Po służbie zatrzymała złodzieja.
Policjantka z IV Komisariatu wraz z przechodniami zatrzymała sprawcę kradzieży łańcuszka. Do zdarzenia doszło wczoraj przed południem na cmentarzu przy ul. Lipowej. Funkcjonariuszka była poza służbą, ale natychmiast zareagowała, gdy usłyszała wołanie o pomoc. Złodziej to 21-letni mieszkaniec Lublina. Za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjantka z IV Komisariatu wraz z przechodniami zatrzymała sprawcę kradzieży łańcuszka. Do zdarzenia doszło wczoraj przed południem na cmentarzu przy ul. Lipowej. Funkcjonariuszka była poza służbą, ale natychmiast zareagowała, gdy usłyszała wołanie o pomoc. Złodziej to 21-letni mieszkaniec Lublina. Za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Było kilkanaście minut po godzinie 11: 00 gdy do idącego jedną z alejek na cmentarzu przy ul. Lipowej w Lublinie małżeństwa podbiegł młody człowiek. Napastnik wykorzystał zaskoczenie kobiety oraz jej małżonka i zerwał jej z szyi złoty łańcuszek. Z łupem w ręku rzucił się do ucieczki. Mąż pokrzywdzonej kobiety pobiegł za złodziejem, mężczyzna wołał o pomoc.
Nawoływania mężczyzny usłyszała policjantka z IV komisariatu, która odwiedzała groby swoich bliskich. Funkcjonariuszka zaczęła rozglądać się w poszukiwaniu złodzieja. W pewnym momencie zauważyła uciekającego młodego człowieka, bez chwili zastanowienia pobiegła za nim. Z pomocą młodej kobiecie pospieszyli przypadkowi przechodnie.
Złodziej usiłował ukryć skradziony łańcuszek. Jak się okazało trzymał go w ustach. Sprawca został zatrzymany i doprowadzony na komisariat. Policjanci sprawdzają, czy młody mieszkaniec Lublina nie ma na swoim koncie innych przestępstw.
Łańcuszek o wartości 1000 zł trafił już do pokrzywdzonej. 21-latkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
R.L.R.
-
załącznik
