Bo pokłócił się z dziewczyną
Kryminalni z I komisariatu Policji zatrzymali 20-letniego sprawcę wybicia szyby w autobusie komunikacji miejskiej. Sprawca w biały dzień rzucił kamieniem w jadący autobus. Mężczyzna odpowie za zniszczenie mienia i narażenie pasażerów na niebezpieczeństwo. Okazało się, że chwilę wcześniej wybił ręką szybę w opuszczonym budynku. Podczas zatrzymania tłumaczył, że pokłócił się z dziewczyną.
Kryminalni z I komisariatu Policji zatrzymali 20-letniego sprawcę wybicia szyby w autobusie komunikacji miejskiej. Sprawca w biały dzień rzucił kamieniem w jadący autobus. Mężczyzna odpowie za zniszczenie mienia i narażenie pasażerów na niebezpieczeństwo. Okazało się, że chwilę wcześniej wybił ręką szybę w opuszczonym budynku. Podczas zatrzymania tłumaczył, że pokłócił się z dziewczyną.
Do zdarzenia doszło wczoraj po godzinie 13 przy ul. Wodopojnej. W jadący z przystanku w kierunku ul. Świętoduskiej autobus komunikacji miejskiej, młody mężczyzna rzucił kamieniem. Odłamki rozbitego szkła rozsypały się na pasażerów. Nikt z podróżujących nie odniósł obrażeń. Świadkowie zapamiętali rysopis sprawcy i przekazali go policji.
Kilka minut później oficer dyżurny Policji otrzymał zgłoszenie o rannym mężczyźnie w jednej z kamienic w centrum miasta. Okazało się, że młody mężczyzna ma pokaleczoną dłoń. Kryminalni z I komisariatu zauważyli, że odpowiada on podanemu rysopisowi sprawcy wybicia szyby w autobusie. Po udzieleniu pomocy medycznej, został przewieziony na komisariat. Tam został rozpoznany przez świadków zdarzenia. Mundurowi przebadali go na zawartość alkoholu w organizmie, miał ponad pół promila.
20-latek tłumaczył mundurowym, że pokłócił się z dziewczyną i wybił szybę ręką w opuszczonym budynku. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że tam znalazł kamień, którym rzucił w autobus. 20-letni mieszkaniec Lublina trafił do policyjnego aresztu. Będzie odpowiadać nie tylko za zniszczenie mienia ale również za narażenie pasażerów na niebezpieczeństwo. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
AF.
-
załącznik
