Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

18-latek na bakier z prawem.

18-letni mieszkaniec Lublina został zatrzymany w piątek przez policjantów z I komisariatu. Jak się okazało zniszczył on drzwi oraz okna w jednym z mieszkań przy ul. Świętoduskiej. Młody Lublinianin ma na swoim koncie ponadto kradzieże portfeli. Pokrzywdzone kobiety straciły pieniądze, dokumenty oraz karty do bankomatów.

18-letni mieszkaniec Lublina został zatrzymany w piątek przez policjantów z I komisariatu. Jak się okazało zniszczył on drzwi oraz okna w jednym z mieszkań przy ul. Świętoduskiej. Młody Lublinianin ma na swoim koncie ponadto kradzieże portfeli. Pokrzywdzone kobiety straciły pieniądze, dokumenty oraz kraty do bankomatów.
 
W miniony piątek kryminalni z I komisariatu Policji zatrzymali 18-letniego mieszkańca Lublina.  Chłopak został zatrzymany chwilę po tym jak wyłamał drzwi w jednym z mieszkań przy ul. Świętoduskiej i wyniósł ze środka  monitor. 18-latek zniszczył drzwi wejściowe oraz wybił podwójną szybę w oknie. Wartość strat  została oszacowana na kwotę ponad 2000 zł.
Młody Lublinianin został przewieziony na komisariat. Policjanci ustalili, że ma ona na swoim koncie także kradzieże. Na początku października, na giełdzie przy ul. Kresowej skradł portfel kobiecie. Wewnątrz znajdowały się pieniądze w kwocie 300zł,  dokumenty i karty do bankomatów. Do dwóch innych kradzieży doszło w autobusach. W październiku przy al. Racławickiej wykorzystując nieuwagę młodej kobiety skradł jej portmonetkę.  Jak sam przyznał pieniądze, które były w środku zabrał, a dokumenty i karty wyrzucił do śmietnika. Do kolejne z kradzieży doszło także we autobusie. Na początku listopada wykorzystując tłok zdołał wyjąć z torebki portfel jednej z pasażerek. Pokrzywdzona oszacowała straty na ponad 110 zł. W portmonetce znajdowała się niewielka kwota pieniędzy oraz dokumenty. Po przedstawieniu zarzutów 18 latek został zwolniony.
 
Przy tej policjanci apelują, by zwracać uwagę na swoje torebki i siatki, szczególnie wówczas, gdy wsiadamy do autobusów. Złodzieje pojawiają się tam gdzie panuje tłok. Wykorzystują ścisk, ale również roztargnienie osób i ich nieuwagę. W lubelskich autobusach już od kilku dnia można usłyszeć komunikaty głosowe ostrzegające o złodziejach. Ostrzeżenia o kieszonkowcach można usłyszeć na przystankach, na których wsiada największa liczba pasażerów. Głównie przy dworach, w okolicach lubelskich uczelni i  przy dużych centrach handlowych.  

 

 

R.L.R.

  • załącznik
Powrót na górę strony