Wrócił na miejsce oszustwa, został zatrzymany.
Lubelscy policjanci zatrzymali wczoraj 27-letniego ob. Rumunii. Mężczyzna został rozpoznany przez pracownicę jednego ze sklepów, jako sprawca oszustwa. Pod koniec stycznia obcokrajowiec rozmieniał tam pieniądze. Wykorzystał chwilę nieuwagi pracownicy, a po jego wyjściu okazało się, że w pliku banknotów brakuje 700 zł. Do podobnego zdarzenia doszło także wczoraj niemalże w centrum miasta. Policjanci z IV Komisariatu prowadzą teraz czynności procesowe z zatrzymanym. Ustalamy czy mężczyzna oszukał także pracownicę punku gier i loterii pieniężnych. Również w tym przypadku kobieta straciła 700 zł. 27-latkowi grozić może nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Lubelscy policjanci zatrzymali wczoraj 27-letniego ob. Rumunii. Mężczyzna został rozpoznany przez pracownicę jednego ze sklepów, jako sprawca oszustwa. Pod koniec stycznia obcokrajowiec rozmieniał tam pieniądze. Wykorzystał chwilę nieuwagi pracownicy, a po jego wyjściu okazało się, że w pliku banknotów brakuje 700 zł. Do podobnego zdarzenia doszło także wczoraj niemalże w centrum miasta. Policjanci z IV Komisariatu prowadzą teraz czynności procesowe z zatrzymanym. Ustalamy czy mężczyzna oszukał także pracownicę punku gier i loterii pieniężnych. Również w tym przypadku kobieta straciła 700 zł. 27-latkowi grozić może nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj przed południem do jednego z punktów gier i loterii pieniężnych niemalże w centrum Lublina wszedł młody człowiek. Mężczyzna zakupił los. Kiedy chciał za niego zapłacić okazało się, że pracownica ma problem z rozmienieniem pieniędzy. Wówczas nieznajomy zaproponował, że może pomóc ponieważ ma przy sobie większą kwotę pieniędzy w banknotach o nominałach 10 z i 20 zł. Kobieta przystała na propozycję, wcześniej upewniła się, czy banknoty nie są fałszywe. Wyjęła z kasy 1400zł i przeliczała te pieniądze, które dał jej klient. Wszystko się zgadzało. Kobieta tylko na chwilę odwróciła się, w tym momencie mężczyzna wyszedł. Początkowo pracownica punktu nie zorientowała się, że została oszukana schowała pieniądze do kasy. Po obsłużeniu kilku klientów spostrzegła, że plik banknotów, który dał jej nieznajomy jest zbyt mały. Po sprawdzeniu kasy i przeliczeniu wszystkich pieniędzy okazało się, że została oszukana na 700zł.
Kilka godzin później policjanci otrzymali zgłoszenie, że w sklepie przy ul. Zana w Lublinie ekspedientka, w jednym z klientów rozpoznała sprawcę oszustwa. Na miejsce oficer dyżurny wysłał patrol, który zatrzymał 27-letniego ob. Rumunii. Jak wynikało z relacji pracownicy sklepu pod koniec stycznia bieżącego roku mężczyzna rozmieniał u niej pieniądze. Po jego wyjściu kobieta zorientowała się, że została oszukana na 700 zł.
27-latek został przewieziony na IV Komisariat Policji. Dziś z zatrzymanym wykonywane będą czynności procesowe. Za oszustwo grozić mu może nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
R.L.R.
-
załącznik
