Pechowy "aptekarz" wrócił za kraty
Kryminalni z KMP w Lublinie ustalili i zatrzymali sprawcę napadu na aptekę, do którego doszło tydzień temu przy ul Głębokiej. Okazał się nim 32-letni mieszkaniec Lublina. Jak wynika z ustaleń policjantów, cztery dni wcześniej kupił pistolet hukowy. Zaraz po napadzie sprzedał go i pozbył się ubrania. Kryminalni odzyskali jednak pistolet, którym się posługiwał. 32-latek był już w przeszłości karany za podobne przestępstwa m.in. w 2006 roku z młotkiem napadł na aptekę na terenie osiedla Poręba. Wybił szybę i zabrał pieniądze z kasy. 32-latek miał jednak pecha, kiedy wybiegł z apteki natknął się na przejeżdżający patrol policji. W styczniu tego roku wyszedł na wolność. Wczoraj Sąd Rejonowy zastosował wobec sprawcy tymczasowy areszt.
Dodano: 25.10.2013