Wpadka włamywacza.
Już w kilka godzin po zgłoszeniu włamania sprawca wpadł w ręce policjantów. Włamywaczem okazał się 26-letni mieszkaniec kamienicy, w której doszło do przestępstwa. Sprawcę przechytrzył jeden z funkcjonariuszy. Policjant wyprzedzając kroki złodzieja dotarł lombardu, gdzie włamywacz chciał zastawić skradzioną biżuterię. Chwilę później 26-latek był już w rękach policji. Mężczyzna trzeźwieje jeszcze w policyjnym areszcie. Za kradzież z włamaniem grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Dodano: 17.06.2011