Aktualności
Rozmiar czcionki
-
O tym, że odpowiadać za swoje czyny można nawet po kilkunastu latach przekonał się 30-letni mieszkaniec Lublina. W 2001 roku, jeszcze jako nastolatek włamał się do piekarni. Wówczas sprawca nie został ustalony. W międzyczasie wchodził jednak w konflikt z prawem, a jego odciski palców trafiły do policyjnego systemu. Ten wskazał, że linie papilarne mieszkańca Lublina są identyczne z tymi, które zabezpieczono w 2001 r. na miejscu kradzieży z włamaniem do piekarni.
Dodano: 03.07.2013 -
Policjanci z I komisariatu zatrzymali 3 mężczyzn, którzy idąc ulicą Chopina na własnych barkach transportowali kilkumetrową parasolkę. Taki widok spowodował natychmiastową reakcje policjantów. Podczas zatrzymania tłumaczyli policjantom, że parasol znaleźli. Następnego dnia do komisariatu przyszedł właściciel lokalu zgłaszając kradzież ogrodowego parasola o wartości 3 tysięcy złotych. W komisariacie od razu rozpoznał swoją własność.
Dodano: 03.07.2013