Aktualności

Zdradził go telefon dzwoniący za szafą. 32-latek był poszukiwany za oszustwa „na Blika”

Data publikacji 24.02.2021

Sześcioma listami gończymi i trzema zarządzeniami o przymusowym doprowadzeniu poszukiwany był 32-latek z Lublina. Mężczyzna ukrył się przed policjantami za szafą. Zdradził go dzwoniący telefon. Po zatrzymaniu usłyszał 12 dodatkowych zarzutów dotyczących głównie oszustw metodą „na Blika”. Z komisariatu trafił do zakładu karnego.

Poszukiwania za 32-latkiem z Lublina prowadziły sądy i prokuratury z całego kraju. Mężczyzna szukany był sześcioma listami gończymi i trzema zarządzeniami o przymusowym doprowadzeniu. Do więzienia miał trafić przede wszystkim za przestępstwa związane z oszustwami. Dodatkowo w sprawie 32-latka toczyły kolejne sprawy karne.

Na trop mężczyzny wpadli policjanci z 2 komisariatu wspierani przez funkcjonariuszy z KMP w Lublinie. Z ustaleń operacyjnych wynikało, iż mężczyzna przebywa w jednym z lubelskich mieszkań u swojej ciotki. Drzwi do lokalu otworzyła policjantom kobieta, która twierdziła, że nie wie gdzie jest 32-latek. W związku z  tym policjanci zaczęli przeszukiwać kolejne pomieszczenia. Jeden z funkcjonariuszy postanowił spróbować zadzwonić na ustalony numer telefonu poszukiwanego. Ku zdziwieniu wszystkich, telefon odezwał się za szafą. Jak się okazało, tam postanowił ukryć się 32-latek.

Mężczyzna od razu trafił na komisariat, gdzie w już prowadzonej sprawie usłyszał 12 zarzutów dotyczących głównie oszustw metodą „na Blika”. Mieszkaniec Lublina po czynnościach został przewieziony do zakładu karnego, gdzie ma do odbycia zaległe kary więzienia.

Za oszustwo grozi do 8 lat więzienia.

Komisarz Kamil Gołębiowski

Powrót na górę strony