Miało być piwo na trzepaku, skończyło się na pobiciu i kradzieży telefonu
Za rozbój odpowiedzą dwaj mężczyźni w wieku 26 i 28 lat. Sprawcy zaprosili 61-latka na piwo przy trzepaku. Tam w trakcie spożywania alkoholu nagle zaatakowali pokrzywdzonego, pobili i okradli. Ich Łupem padł telefon komórkowy, który później wstawili do lombardu. Mężczyźni usłyszeli zarzuty rozboju. Dzisiaj na wniosek śledczych zostaną doprowadzeni do sądu, gdzie zapadnie decyzja o tymczasowym aresztowaniu.
Do zdarzenia doszło w połowie maja w Turce. 61-latek jechał autobusem komunikacji miejskiej. Na przystanku wysiadło za nim dwóch młodych mężczyzn. Jednego z nich kojarzył z widzenia. Sprawcy zaproponowali mieszkańcowi Lublina piwo. Zaprosili go za pobliski sklep i tam przy trzepaku zaczęli spożywać alkohol. Po wypiciu kilku łyków nagle jeden z mężczyzn zaatakował pokrzywdzonego obalając go na ziemię. Następnie bili go i podduszali. Mężczyźni wyciągnęli z kieszeni 61-latka telefon po czym zbiegli. Wartość mienia oszacowano na 1000 złotych.
Pokrzywdzony zgłosił sprawę policjantom. Kryminalni z komendy miejskiej ustalili dane sprawców i ich zatrzymali. W jednym z lubelskich lombardów odzyskali skradziony telefon komórkowy. Mężczyźni usłyszeli zarzuty rozboju. Dzisiaj policjanci i prokurator wnioskują do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Za rozbój grozi do 12 lat więzienia.
Komisarz Kamil Gołębiowski