Na wolnym zauważył poszukiwanego listem gończym i zatrzymał go po pościgu
Będący na wolnym policjant z szóstego komisariatu zauważył na ulicy poszukiwanego listem gończym 43-latka. W trakcie próby jego zatrzymania, ten rzucił się do ucieczki, ale został zatrzymany po kilkusetmetrowym pościgu. 43-latek tak zaciekle bronił swojej wolności, że nawet próbował zdjąć koszulkę, za którą trzymał go funkcjonariusz. Pomysł jednak nie wypalił, bo szybko został obezwładniony i przekazany wezwanym na miejsce policjantom z patrolu. 43-latek trafi do Zakładu Karnego, gdzie czeka go rok i 9 miesięcy odsiadki.
Będący na wolnym policjant z patrolówki pracujący na VI komisariacie w Lublinie wczoraj przed godziną 14 szedł chodnikiem w rejonie skrzyżowania ulicy Fabrycznej i Bronowickiej. W pewnym momencie zauważył znanego mu mężczyznę, który był poszukiwany przez VI komisariat. 43-latek poszukiwany był trzema podstawami, w tym listem gończym wydanym przez Sąd Rejonowy Lublin-Wschód w Lublinie. Do odsiadki miał zasądzone łącznie ponad 1 rok i 9 miesięcy za popełnione przestępstwa.
Policjant ruszył w jego kierunku by go zatrzymać, a o fakcie natychmiast powiadomił będących w służbie kolegów z komisariatu. 43-latek nagle rzucił się do ucieczki. Po kilkuset metrach policjant dogonił uciekiniera. Ten był agresywny, zaczął się szarpać i próbował się wyrwać. Poszukiwany tak zaciekle bronił swojej wolności, że nawet próbował zdjąć koszulkę, za którą trzymał go funkcjonariusz. To mu się jednak nie udało, bowiem mundurowy w jednej chwili obezwładnił 43-latka.
Po kilku minutach na miejsce przyjechał wezwany przez policjanta patrol, którzy zatrzymał poszukiwanego i przewiózł go na komisariat. Wkrótce 43-latek trafi do Zakładu Karnego, gdzie czeka go zasądzona odsiadka.
podkom. Anna Kamola
