Przyjechali do warsztatu na samej feldze. Byli pijani
Policjanci wyjaśniają dokładny przebieg zdarzenia, do którego doszło wczoraj na ulicy Hutniczej w Lublinie. Do warsztatu na samej feldze, samochodem marki Audi przyjechali młodzi mężczyźni. Byli pijani i żaden nie przyznawał się do kierowania pojazdem. Dlatego policjanci przeprowadzili badania trzeźwości mieszkańców Lublina. 18-latek w organizmie miał ponad promil alkoholu, a 25-latek ponad 2 promile. Żaden z mężczyzn nie posiadał uprawnień do kierowania.
Policjanci przesłuchują świadków i zbierają dowodu w sprawie zdarzenia, do którego doszło wczoraj na ulicy Hutniczej w Lublinie. Z przekazanych funkcjonariuszom informacji wynikało, że do warsztatu samochodem marki Audi przyjechali młodzi mężczyźni. Pojazd miał kapcia w jednym kole i poruszał się na samej feldze. Pracownicy zwrócili uwagę na mężczyzn, którzy znajdowali się pod widocznym działaniem alkoholu.
Dlatego na miejsce wezwali patrol ruchu drogowego. Wskazani przez obsługę warsztatu mężczyźni w wieku 18 i 25 lat, nie przyznali się do kierowania pojazdem. W związku z tym policjanci sprawdzili trzeźwość obu zatrzymanych. 18-latek w organizmie miał ponad promil alkoholu, a 25-latek ponad 2 promile. Żaden z mężczyzn nie posiadał uprawnień do kierowania.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat więzienia, wieloletni zakaz kierowania pojazdami oraz dotkliwe konsekwencje finansowe.
komisarz Kamil Gołębiowski