Odpowie za kradzież rozbójniczą
Kryminalni wytypowali i zatrzymali 33-latka, który odpowie za kradzież rozbójniczą. Mężczyzna w jednym z marketów dokonał kradzieży ładowarek sieciowych o wartości 200 złotych. Gdy zareagował ochroniarz, ten zaczął go szarpać i odpychać, po czym uciekł. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 10 lat więzienia.
Zdarzenie miało miejsce pod koniec kwietnia w jednym z marketów w dzielnicy Czuby. Z informacji, jakie otrzymali policjanci wynikało, iż sprawca został zauważony przez monitoring, podczas pakowania pod ubranie ładowarek sieciowych. Mężczyzna po chwili podszedł do kasy, gdzie zapłacił za drobne zakupy. Następnie ze skradzionym mieniem próbował wyjść ze sklepu. Na to zdarzenie zareagował ochroniarz. Wówczas mężczyzna stał się bardzo agresywny. Zaczął szarpać pracownika i próbować uciec. W końcu udało mu się wyrwać i wybiec ze sklepu. Wartość 3 skradzionych ładowarek wyceniono na 200 złotych.
Pracujący nad sprawą kryminalni z 7. komisariatu oraz z komendy miejskiej wczoraj zatrzymali 33-latka. W domu mężczyzny funkcjonariusze odnaleźli więcej mienia, co do którego istnieje prawdopodobieństwo, że pochodzi z kradzieży. Mieszkaniec Lublina noc spędził w policyjnej celi. Dzisiaj został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszy zarzuty kradzieży rozbójniczej. Tam też zapadnie decyzja na temat wniosku o tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące.
Za kradzież rozbójniczą grozi do 10 lat więzienia.
Komisarz Kamil Gołębiowski