Patrolowcy zatrzymali podpalacza
Za podpalenia wiat śmietnikowych odpowie 33-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów chwilę po zaprószeniu ognia. Szybko wyszło na jaw, że to nie jedyne tego typu zdarzenia na jego koncie. Łączne straty oszacowano na blisko 10 tysięcy złotych. Sprawca dzisiaj usłyszy zarzuty. Za zniszczenie mienia grozić mu może kara do 5 lat więzienia.
Do podpalenia dwóch wiat śmietnikowych doszło w niedzielę po południu w dzielnicy Felin. Już ze wstępnych informacji wynikało, iż było to umyślne zachowanie. Świadkowie widzieli sprawcę. Na miejsce od razu skierowano najbliższe patrole. Funkcjonariusze z 3. komisariatu szybko zatrzymali typowanego mężczyznę.
Następnie sprawą zajęli się kryminalni z „szóstki”. Operacyjni przeanalizowali ostatnie tego typu zdarzenia i ustalili, że nie było to jedyne podpalenie na koncie 33-latka. Na początku grudnia, również przy ulicy Zygmunta Augusta doszło do pożaru 3 wiat. Łączne straty powstałe w wyniku tych zdarzeń oszacowano na kwotę blisko 10 tysięcy złotych.
Dzisiaj mieszkaniec Lublina zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty. Za zniszczenie mienia grozi kara do 5 lat więzienia.
nadkomisarz Kamil Gołębiowski