Za atak nożem grozi mu dożywocie
Na 3 miesiące do tymczasowego aresztu trafił 37-letni mieszkaniec Lublina. Podejrzany ugodził nożem 32-latka, który chciał go nakłonić do wyprowadzki z mieszkania. Pokrzywdzony z poważnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala. Pijany 37-latek szybko został zatrzymany przez policjantów. W prokuraturze usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w ostatni weekend w jednym z mieszkań na lubelskich Bronowicach. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń do mieszkania wraz ze znajomymi przyszła 31-letnia właścicielka, która chciała zmusić do wyprowadzki swojego chłopaka. Mężczyzna w tym czasie spał. Gdy został obudzony przez 32-letniego znajomego właścicieli, od razu stał się agresywny. 37-latek chwycił za nóż i kilkukrotnie ugodził pokrzywdzonego. Zaalarmowani o sprawie policjanci szybko zatrzymali sprawcę. Pokrzywdzony z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala. Obaj mężczyźni byli pijani.
37-late wczoraj został doprowadzony do prokuratury przez policjantów z komisariatu 6. Tam usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa. Na wniosek śledczych mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Podejrzanemu grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
nadkomisarz Kamil Gołębiowski