Policjanci odzyskali minikoparkę
Za kradzież z włamaniem odpowie 40-letni mieszkaniec Człuchowa. Łupem mężczyzny padła laweta z minikoparką o łącznej wartości prawie 100 tysięcy złotych. Policjanci szybko namierzyli mężczyznę i odzyskali skradzione mienie. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Włamanie miało miejsce w ubiegłym tygodniu na terenie powiatu lubelskiego. Sprawca wytypował za swój cel bazę jednej z firm, gdzie pozostawiona była na lawecie minikoparka. Włamywacz przeciął łańcuch zabezpieczający bramę i dostał się na teren posesji. Następnie dokonał kradzieży. Mężczyzna podczepił lawetę do swojego samochodu i odjechał. Jak się szybko okazało, by zatrzeć ślady, używał cudzych tablic rejestracyjnych. Pokrzywdzony wycenił łączną wartość strat na blisko 100 tysięcy złotych.
Sprawą zajęli się policjanci z wydziału zajmującego się przestępczością przeciwko mieniu lubelskiej komendy. Operacyjni bez trudu namierzyli złodzieja. Okazało się, że to 40-letni mieszkaniec Człuchowa. Mężczyzna został zatrzymany przez tamtejszych policjantów. Funkcjonariusze odzyskali także skradzione mienie.
40-latek został przewieziony do lubelskiej komendy. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Decyzją prokuratora trafił pod dozór Policji. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Nadkomisarz Kamil Gołębiowski