Tymczasowy areszt za oszustwo na „policjanta”
Policjanci z „mienia” udowodnili 55-latkowi udział w oszustwie metodą na „policjanta”. Pokrzywdzona mieszkanka Lublina straciła ponad 120 tysiące złotych. Uwierzyła, że ktoś chce ukraść jej oszczędności z rachunku, a policja prowadzi tajną akcję. Sprawca usłyszał zarzuty i został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Do oszustwa metodą na „policjanta” doszło w kwietniu. Sprawcy zadzwonili do jednej z mieszkanek Lublina. W trakcie rozmowy przekonali kobietę że jej oszczędności na rachunkach bankowych mogą być zagrożone. Jednocześnie zapewnili, że policja jest na tropie przestępców i potrzebują pomocy w zatrzymaniu sprawcy. Kobieta wierząc w przedstawioną historię, przelała oszczędności na wskazany rachunek bankowy. Łupem sprawców padło ponad 120 tysiące złotych.
55 latek został ustalony przez policjantów zajmujących się przestępczością przeciwko mieniu KMP w Lublinie. Do zatrzymania doszło w Tarnowie. Mężczyzna kompletnie nie spodziewał się lubelskich policjantów. 55-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Na wniosek śledczych sąd zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące .
Grozi mu do 8 lat więzienia.
nadkomisarz Kamil Gołębiowski