Nie spodobała im się tablica rejestracyjna. Odpowiedzą za kradzież rozbójniczą
Operacyjni zatrzymali 4 mężczyzn, którzy odpowiedzą za kradzież rozbójniczą i zniszczenie mienia. Podejrzani na parkingu zaczepili osoby, które przyjechały innym autem. Nie spodobała im się tablica rejestracyjna na samochodzie nieznajomych, wiec postanowili ją ukraść. Gdy pokrzywdzony zareagował został uderzony, a jego auto uszkodzone. Sprawcy usłyszeli zarzuty i trafili pod dozór Policji.
Do zdarzenia doszło w ostatnią niedzielę w Bychawie. 19-latek razem ze znajomymi zatrzymał się tam na parkingu pod stadionem. Po chwili przyjechało tam drugie auto, z którego wysiała grupa młodych mężczyzn. Początkowo rozmowa przebiegała spokojnie. Jednak w pewnym momencie sprawcom nie spodobało się nazwisko jednego z nowopoznanych mężczyzn oraz tablica rejestracyjna samochodu, którym przyjechali do Bychawy. Stali się agresywni. Jeden z nich zerwał tablice rejestracyjną z BMW. Gdy 19-latek próbował odzyskać mienia został pobity. Agresorzy skopali też samochód pokrzywdzonego i odjechali.
Sprawą zajęli się policjanci z Bychawy. Funkcjonariusze szybko namierzyli sprawców. Przy wsparciu operacyjnych z komendy miejskiej zatrzymali 4 mężczyzn w wieku 18 i 19 lat. Wszyscy zostali doprowadzeni do prokuratury i usłyszeli zarzuty. Odpowiedzą za kradzież rozbójniczą oraz zniszczenie mienia. Trafili pod dozór Policji.
Za te przestępstwa może grozić kara do 10 lat więzienia.
nadkomisarz Kamil Gołębiowski