Złodzieje katalizatorów zatrzymani na gorącym uczynku
Wywiadowcy z komendy miejskiej zatrzymali na gorącym uczynku złodziei katalizatorów. 23 i 36 latek wpadli w ręce policjantów w momencie, gdy pod osłoną nocy szlifierką wycinali katalizator spod zaparkowanego Mercedesa. W dodatku jeden z nich miał przy sobie narkotyki, natomiast drugi, telefon pochodzący z kradzieży. Sprawa jest rozwojowa, funkcjonariusze analizują inne podobne sprawy. Zatrzymanym grozi do 5 lat więzienia.
W nocy z wtorku na środę policjanci z komendy miejskiej otrzymali sygnał o złodziejach katalizatorów. Mężczyźni przy ulicy Wędrownej w Lublinie szlifierką mieli wycinać katalizator spod Mercedesa.
Na miejsce od razu skierowano wywiadowców. Funkcjonariusze od razu zauważyli iskry lecące spod jednego z samochodów stojących na parkingu. Gdy tam podbiegli, zauważyli leżącego pod autem mężczyznę i drugiego, który świecił mu latarką.
Sprawcy byli kompletnie zaskoczeni interwencją policjantów. Mieli przy sobie sprzęt do cięcia metalu. Dodatkowo przy 23-latku funkcjonariusze odnaleźli narkotyki, natomiast przy 36-latku telefon pochodzący z kradzieży.
Obaj mężczyźni trafili do policyjnej celi. Sprawą zajmują się teraz policjanci z 5. komisariatu. Funkcjonariusze analizują inne podobne sprawy. Zatrzymani odpowiedzą za kradzież. Dodatkowo 23-latek usłyszy zarzuty posiadania narkotyków, a 36-latek paserstwa.
Zatrzymanym grozi do 5 lat więzienia.
podinspektor Kamil Gołębiowski