Przejazd na czerwonym świetle w oku kamer
Apelujemy do kierowców o ostrożność i bezwzględne stosowanie się do sygnalizacji świetlnej na terenie miasta. Przejeżdżanie na czerwonym świetle to jedno z najpoważniejszych wykroczeń w ruchu drogowym – bardzo często prowadzi do groźnych wypadków, zwłaszcza na ruchliwych skrzyżowaniach. Tylko w tym roku policjanci ruchu drogowego ujawnili ponad 1000 przewinień.
Na terenie Lublina działa rozbudowany system monitoringu wizyjnego. Nagrania, które ukazują rażące naruszenia przepisów drogowych są przekazywane do Komendy Miejskiej Policji w Lublinie przez pracowników Wydziału Zarządzania Ruchem Drogowym i Mobilnością. Monitoring miejski stanowi bardzo ważne wsparcie dla Policji – pozwala na weryfikację popełnionych wykroczeń i identyfikację kierujących.
Tylko w ostatnim miesiącu, z nowoczesnej kamery zainstalowanej na skrzyżowaniu ulic Diamentowej i Samsonowicza, do komendy trafiło kilka zgłoszeń o niebezpiecznych wykroczeniach polegających na przejechaniu przez skrzyżowanie mimo czerwonego światła.
Łącznie policjanci Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Lublinie w tym roku, podczas pełnionych patroli ujawnili ponad 1000 wykroczeń polegających na niestosowaniu się do sygnalizacji świetlnej. Każde takie zachowanie to realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu – kierowców, pasażerów oraz pieszych.

Przypominamy, że za przejazd na czerwonym świetle kierującemu grozi mandat w wysokości 500 zł oraz 15 punktów karnych. Jeśli w wyniku przejechania na czerwonym świetle dojdzie do spowodowania kolizji drogowej, to kwota mandatu dla kierowcy ignorującego sygnalizator świetlny wzrośnie do 1500 zł.
Kara może być jednak znacznie wyższa, jeśli policja stwierdzi, że zachowanie kierowcy doprowadziło do rażącego zagrożenia w ruchu drogowym. Wówczas sprawa zostanie skierowana do sądu z wnioskiem o ukaranie takiego kierowcy. Sąd może nałożyć znacznie wyższą karę, sięgającą nawet 30 000 zł.
Apelujemy do wszystkich kierowców, aby:
respektowali wskazania sygnalizacji świetlnej,
nie wjeżdżali na skrzyżowanie „na ostatnią chwilę”,
pamiętali, że oszczędność kilku sekund nie jest warta ryzyka zdrowia i życia.
Przestrzeganie przepisów to nie tylko obowiązek, ale przede wszystkim wyraz odpowiedzialności za siebie i innych uczestników ruchu drogowego.
podinsp. Kamil Gołębiowski