Próbował upić i molestować nieletniego
W poniedziałek około południa policjanci zatrzymali 38-letniego mieszkańca Lublina Mariusza R. po tym jak próbował on rozpijać i molestować osobę nieletnią w okolicy pętli autobusowej przy ul. Żeglarskiej w Lublinie. Mężczyzna trafił do Policyjnej Izby Zatrzymań.
W poniedziałek około południa policjanci zatrzymali 38-letniego mieszkańca Lublina Mariusza R. po tym jak próbował on rozpijać i molestować osobę nieletnią w okolicy pętli autobusowej przy ul. Żeglarskiej w Lublinie. Mężczyzna trafił do Policyjnej Izby Zatrzymań.
W poniedziałek około 12.05 do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie zadzwonił mężczyzna, który poinformował o tym, że ujął mężczyznę, który rozpijał nieletniego. Natychmiast po tej informacji na miejsce zdarzenia został skierowany patrol policji. Po kilkunastu minutach mundurowi zjawili się na miejscu. Świadek tego zdarzenia który obserwował całą sytuację opowiedział policjantom, że widział jak starszy mężczyzna nakłania małoletniego do picia piwa. Kiedy młody człowiek sięgnął po alkohol zgłaszający zadzwonił na Policję informując o całym zdarzeniu. Jak relacjonował świadek chwilę potem ten sam dorosły towarzysz małoletniego zaczął „dobierać się” do niego. Najpierw rozpiął mu koszulkę po czym zaczął go obejmować. Wtedy świadek nie wytrzymał i zainterweniował. Pomiędzy dorosłymi mężczyznami doszło do awantury. Widząc to młody chłopiec uciekł stamtąd w kierunku osiedla Nałkowskich. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zgłoszenia zatrzymali wskazanego mężczyznę. Wraz ze zgłaszającym pojechali w kierunku ul. Romera gdzie w autobusie zauważyli młodego chłopaka. Okazał się nim 11-letni mieszkaniec Lublina. Chłopiec, przyznał się w rozmowie z mundurowymi, że od kilku dni zna zatrzymanego mężczyznę. Opowiedział policjantom, że spotkał się z nim w okolicy ul Unii
Lubelskiej. Tego dnia 38-latek kupił chłopcu spodenki w sklepie z tanią odzieżą po czym zaproponował przejażdżkę po Lublinie. Z jego relacji wynikało, że z ul. Głębokiej pojechali razem w stronę ul. Żeglarskiej. Poszkodowany 11-latek zwierzył się policjantom, że jego znajomy najpierw dał mu do picia piwo a następnie chciał mu dać do połknięcia jakąś czerwoną tabletkę lecz chłopak się na to nie zgodził. Chwilę później zaczął rozpinać mu koszulkę mówiąc „chodź się zabawimy”. Jak opowiadał chłopak w tym momencie zainterweniował zgłaszający. Widząc, że dwaj dorośli mężczyźni zaczęli się kłócić młody chłopak uciekł. Wczoraj jedenastolatek został przesłuchany w obecności swojej matki przez sędziego Sądu Rejonowego w Lublinie. Prokuratura postawiła mężczyźnie zarzut doprowadzenia małoletniego do poddania się innej czynności seksualnej. Za to przestępstwo zatrzymanemu 38-latkowi grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Wczoraj po południu decyzją Sadu Rejonowego w Lublinie wobec podejrzanego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.