Zerwał 5 łańcuszków i wpadł w ręce policjantów
Policjanci zatrzymali wczoraj 26 – letniego mieszkańca Lublina za napad na 29 – letnią kobietę. Mężczyzna kilka dni temu grożąc jej nożem, zerwał jej z szyi 5 złotych łańcuszków. Pokrzywdzona wyceniła straty na około 5 tys. złotych.
Policjanci zatrzymali wczoraj 26 – letniego mieszkańca Lublina za napad na 29 – letnią kobietę. Mężczyzna kilka dni temu grożąc jej nożem, zerwał jej z szyi 5 złotych łańcuszków. Pokrzywdzona wyceniła straty na około 5 tys. złotych.
W poniedziałek około godziny 15.00 do KMP w Lublinie zgłosiła się kobieta, która powiedziała, że kilkanaście minut wcześniej została okradziona na ulicy Wodopojnej. Pokrzywdzona opowiedziała policjantom, że gdy stała przy przejściu dla pieszych, podszedł do niej młody mężczyzna i zażądał, aby oddała mu złote łańcuszki, które miała na szyi. Gdy odmówiła, napastnik jedną ręką złapał ją za szyję. Trzymanym w ręce przedmiotem przypominającym nóż zagroził jego użyciem. Potem zerwał jej 5 łańcuszków i uciekł w kierunku ulicy Lubartowskiej.
Kobieta opisała wywiadowcom wygląd sprawcy. Mimo penetracji okolic miejsca zdarzenia nie napotkali go. Ustalili natomiast, że mógł to być 26 – letni Robert W., znany Policji i karany wcześniej za podobne przestępstwa. Wczoraj rano mężczyzna został zatrzymany przez policjantów w jednym z mieszkań przy ulicy Lubartowskiej. Nie przyznał się do rozboju. Jednak w trakcie okazania, pokrzywdzona rozpoznała go jako sprawcę.
Robert W. trafił do policyjnego aresztu . Dzisiaj zostanie doprowadzony do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.