Potrącił 3-letnie dziecko i uciekł
Policjanci zatrzymali wczoraj 52-letniego mieszkańca gm. Bełżyce w kilka godzin po tym, jak potrącił 3-letniego chłopca i odjechał z miejsca zdarzenia. Chłopczyk trafił do szpitala. Na szczęście dziecko doznało jedynie ogólnych potłuczeń i pozostaje na obserwacji. Jak się okazało, kierujący polonezem był nietrzeźwy.
Policjanci zatrzymali wczoraj 52-letniego mieszkańca gm. Bełżyce w kilka godzin po tym, jak potrącił 3-letniego chłopca i odjechał z miejsca zdarzenia. Chłopczyk trafił do szpitala. Na szczęście dziecko doznało jedynie ogólnych potłuczeń i pozostaje na obserwacji. Jak się okazało, kierujący polonezem był nietrzeźwy.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 11.20 w miejscowości Kierz w gm. Bełżyce. 3-letni chłopiec, który przebiegał przez jezdnię w miejscu nie niewyznaczonym jako przejście dla pieszych został potrącony przez kierującego polonezem. Sprawca nie zatrzymał się, tylko uciekł z miejsca zdarzenia.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce, w rozmowie ze świadkami zdarzenia ustalili, że samochodem kierował 52-letni mieszkaniec tej samej miejscowości., który odjechał w kierunku swojej posesji. Według relacji świadków mężczyzna kilka minut później wrócił na to miejsce rowerem, lecz po chwili odjechał. Prawdopodobnie był nietrzeźwy.
Funkcjonariusze udali się do miejsca zamieszkania 52-latka. Jego żona oznajmiła, że mąż wyjechał do Lublina. Przyznała, że wie o zdarzeniu z udziałem jej męża. Twierdziła, że matka 3-letniego chłopca kazała 52-latkowi wracać do domu, gdyż jej synowi nic się nie stało.
Około godz. 13.00 mężczyzna został zatrzymany w pobliżu miejsca zamieszkania. Był nietrzeźwy. Wynik wskazał u niego 1,5 promila alkoholu w organizmie. Tłumaczył, że alkohol wypił po zdarzeniu.
Decyzją prokuratora 52-latek został przewieziony do Lublina, gdzie pobrano mu krew do badan. Trafił do policyjnego aresztu. O tym, jakie usłyszy zarzuty, zadecyduje prokurator po zapoznaniu się z materiałami.
3-letni chłopczyk pozostaje na obserwacji w szpitalu dziecięcym.