Lublin: Ponad 800 tabletek ekstazy zamiast leków
Policjanci z Sekcji dw. z Przestępczością Narkotykową KMP w Lublinie wspólnie z policjantami VI komisariatu zatrzymali 37-letniego mieszkańca Lublina. W trakcie przeszukania jego mieszkania funkcjonariusze znaleźli ponad 800 tabletek ekstazy i dilerkę z marihuaną. Za posiadanie znacznych ilości narkotyków grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci zajmujący się przestępczością narkotykową od pewnego czasu interesowali się 37-letnim Robertem W. Mieli informacje, że może posiadać znaczną ilość narkotyków. Policjanci weszli do zajmowanego przez niego mieszkania przy ul. Hutniczej. Poinformowany o celu przeszukania zaskoczony mężczyzna przyznał się funkcjonariuszom do posiadania 1 grama marihuany. Po chwili wydał im dilerkę z jej zawartością. Policjantów to jednak nie przekonało, dalej kontynuowali przeszukanie. Funkcjonariusze mieli „nosa”, bo w kuchni w starym czajniku i trzech butelkach po lekach znaleźli ponad 800 tabletek ekstazy. Robert W. przyznał się do posiadania narkotyków. Twierdził, że posiadał je na własny użytek.
37-letni Robert W. trafił na VI komisariat Policji. Sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Za posiadanie znacznych ilości narkotyków grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Jeżeli okaże się, że mężczyzna rozprowadzał narkotyki, może spędzić w więzieniu nawet 10 lat.