Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Lublin: Gazociąg z dętki rowerowej

Nawet do 10 lat więzienia grozi 40-letniej mieszkance Lublina, która nielegalnie przyłączyła się do magistrali gazowej. Kobieta wykonała połączenie z dętki rowerowej, drutu oraz kawałka taśmy klejącej. Ulatniający się gaz mógł spowodować niebezpieczeństwo dla życia 21-rodzin mieszkających w budynku. Pracownicy pogotowia gazowego zdemontowali prowizoryczne połączenie. Teraz o dalszym losie kobiety zadecyduje prokuratura.

Nawet do 10 lat więzienia grozi 40-letniej mieszkance Lublina, która nielegalnie przyłączyła się do magistrali gazowej. Kobieta wykonała połączenie z dętki rowerowej, drutu oraz kawałka taśmy klejącej. Ulatniający się gaz mógł spowodować niebezpieczeństwo dla życia 21-rodzin mieszkających w budynku. Pracownicy pogotowia gazowego zdemontowali prowizoryczne połączenie. Teraz o dalszym losie kobiety zadecyduje prokuratura.
 
                                  
 
Policjanci o zdarzeniu zostali poinformowani przez pracowników pogotowia gazowego, którzy ujawnili nielegalne przyłącze. Jak ustalili funkcjonariusze, jedna z osób zamieszkujących w kamienicy wyczuła na klatce schodowej zapach ulatniającego się gazu. Jak się okazało, 40-letnia kobieta nielegalnie podłączyła swoją kuchenkę do magistrali gazowej. Prowizoryczne połączenie wykonane z dętki rowerowej, kawałka drutu miedzianego oraz taśmy klejącej sprawiło, że gaz się ulatniał się na pozostałe pomieszczenia kamienicy.
 
Pracownicy pogotowia gazowego zdemontowali nielegalne przyłącze oraz zabezpieczyli przed ponownym połączeniem. Zgodnie z ich opinią, ulatniający się gaz mógł spowodować śmiertelne niebezpieczeństwo dla 21-rodzin zamieszkujących w tym budynku.
 
Sprawą 40-letniej Moniki Z. zajmie się prokuratura. Kobieta, która samotnie wychowuje troje dzieci nie kryła, że chciała nielegalnie pobierać gaz. Od opinii biegłego, który sprawdzi czy jej działanie mogło spowodować zagrożenie dla mieszkańców kamienicy, będzie zależała treść zarzutów. Za spowodowanie bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

 

  • załącznik
Powrót na górę strony