Lublin: Włamywacze w potrzasku
Kryminalni z Komisariatu w Bychawie zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy włamywali się do obiektów handlowych. Łupem sprawców padały głównie artykuły spożywcze, przemysłowe oraz pieniądze. Funkcjonariusze odzyskali część skradzionych przedmiotów. Jeden z włamywaczy ukrył łupy w oborniku leżącym obok jego domu. Mężczyznom kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni z Komisariatu w Bychawie zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy włamywali się do obiektów handlowych. Łupem sprawców padały głównie artykuły spożywcze, przemysłowe oraz pieniądze. Funkcjonariusze odzyskali część skradzionych przedmiotów. Jeden z włamywaczy ukrył łupy w oborniku leżącym obok jego domu. Mężczyznom kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze ustalili, że przestępcy włamali się do czterech sklepów spożywczo-przemysłowych położonych w małych miejscowościach powiatu lubelskiego. Jak ustalili kryminalni mężczyźni w dniu 9 stycznia br. próbowali włamać się do sklepu spożywczego w miejscowości Wola Gałęziowska. Nie zdołali nic ukraść ponieważ spłoszyło ich zamontowane w budynku urządzenie alarmowe. Kolejnym obiektem był sklep w miejscowości Kosarzew Dolny do którego próbowali się włamać w nocy z 2 na 3 lutego br. Z niego również nic nie ukradli ponieważ dzięki zabezpieczeniom, sprawcom nie udało się wejść do środka.
Policjanci ustalili, że tej samej nocy mężczyźni włamali się do sklepu w miejscowości Kosarzew Dolny Kolonia z którego ukradli alkohol, słodycze, papierosy oraz pieniądze. Do kolejnego włamania doszło w nocy z 20/21 lutego br. w miejscowości Giełczew Pierwsza. Wtedy sprawcy ukradli różnego rodzaju artykuły spożywcze i przemysłowe. Swoim postępowaniem włamywacze spowodowali łączne straty na ponad 6 tys. zł
Sprawą włamań zajęli się kryminalni z Komisariatu w Bychawie. Na podstawie informacji własnych wytypowali mężczyzn, których podejrzewali o dokonanie tych przestępstw. Typowanie okazało się strzałem w "dziesiątkę".
Wczoraj policjanci zatrzymali włamywaczy w ich domach. 22-letni Jerzy P. mieszkaniec gminy Krzczonów oraz 24-letni Tomasz S. – mieszkaniec gminy Bychawa byli całkowicie zaskoczeni wizytą mundurowych.
Funkcjonariusze dokonali przeszukań w miejscach zamieszkania obu mężczyzn. Zarówno u 22-latka jak i jego 24-letniego kolegi policjanci odnaleźli część ze skradzionych przedmiotów. Tomasz S. ukrył skradzione butelki z alkoholem w oborniku leżącym na jego posesji.
Policjanci doprowadzili wczoraj zatrzymanych mężczyzn do prokuratury. Prokurator wobec obu zastosował dozór policyjny. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
-
załącznik
