Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Seryjny włamywacz do altanek zatrzymany

Policjanci z V komisariatu w Lublinie zatrzymali 34-letniego mężczyznę, który od jesieni ubiegłego roku włamywał się do altanek działkowych przy ul. Nałęczowskiej. Łupem włamywacza padły głownie metalowe narzędzia, które później sprzedawał na złom. Jak ustalili policjanci, mężczyzna ma na koncie nawet kilkadziesiąt takich przestępstw. Straty jakie spowodował, wstępnie sięgają ponad 3 tys. złotych. Grozi mu za to kara do 10 lat więzienia.

Policjanci z V komisariatu w Lublinie zatrzymali 34-letniego mężczyznę, który od jesieni ubiegłego roku włamywał się do altanek działkowych przy ul. Nałęczowskiej. Łupem włamywacza padły głownie metalowe narzędzia, które później sprzedawał na złom. Jak ustalili policjanci, mężczyzna ma na koncie nawet kilkadziesiąt takich przestępstw. Straty jakie spowodował, wstępnie sięgają ponad 3 tys. złotych. Grozi mu za to kara do 10 lat więzienia. 
 
Policjanci z V komisariatu w Lublinie od pewnego czasu typowali 34-letniego Piotra Ś., jako sprawcę szeregu kradzieży z włamaniami, jakie miały miejsce od jesieni na terenie altanek działkowych przy ul. Nałęczowskiej. Ustalenia „operacyjnych” okazały się słuszne. Przed kilkoma dniami policjanci weszli do zajmowanego przez Piotra Ś. mieszkania. Mężczyzna był całkowicie zaskoczony wizytą policjantów. Trafił na komisariat, gdzie został przesłuchany.
Powiedział policjantom, że włamywał się do altanek od listopada ubiegłego roku. Jego łupem padały głównie narzędzia ogrodnicze i drobne przedmioty wykonane z metalu, jak np. garnki, czajniki, piły, butle gazowe, które później sprzedawał na złom. Przyznał się nawet do kradzieży żeliwnej wanny, którą wyniósł sam. Policjanci ustalili, że włamywacz kradł też odzież, obuwie i farby. To co było nieprzydatne wyrzucał do śmietnika, zaś to co nadawało się na sprzedaż - sprzedawał. Skradzione zaś z altanek artykuły spożywcze konsumował.
Na wizji lokalnej Piotr Ś. wskazał funkcjonariuszom altanki, które okradał. Mężczyzna przyznał się, że mogło być ich nawet kilkadziesiąt, jednak nie pamięta wszystkich, gdyż jak stwierdził, często włamywał się będąc pijanym.
Policjanci wstępnie ustalili, że mężczyzna spowodował straty na kwotę ponad 3 tys. złotych. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniami oraz zarzut posiadania 3 gram marihuany, którą policjanci znaleźli w jego mieszkaniu podczas przeszukania. Sprawca przyznał się do winy. Policjanci ustalili, że mężczyzna był już wcześniej karany za kradzież. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
 
Policjanci przypuszczają, że poszkodowanych właścicieli altanek przy ul. Nałęczowskiej w Lublinie może być zacznie więcej. Funkcjonariusze z V komisariatu apelują do tych osób, których działki zostały okradzione szczególnie w ciągu ostatnich 5 miesięcy, by ten fakt  zgłosiły na Policję.
 
Powrót na górę strony