Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Rozbójnik o nazwisku sąsiada

Policjanci z VIII komisariatu w Lublinie zatrzymali 31-letniego Piotra K., który przed kilkoma dniami napadł na starszą kobietę, kradnąc jej torebkę. W momencie, kiedy policjanci wybierali się do jego miejsca zamieszkania w celu przeszukania, wtedy ten przyznał się, że podał dane swojego sąsiada. Jak się okazało nie bez przyczyny. 31-letni Piotr K., był poszukiwany listem gończym wydanym przez Sąd w Skierniewicach za kradzież. Teraz grozi mu kara do 12 lat więzienia...

Policjanci z VIII komisariatu w Lublinie zatrzymali 31-letniego Piotra K., który przed kilkoma dniami napadł na starszą kobietę, kradnąc jej torebkę. W momencie, kiedy policjanci wybierali się do jego miejsca zamieszkania w celu przeszukania, wtedy ten przyznał się, że podał dane swojego sąsiada. Jak się okazało nie bez przyczyny. 31-letni Piotr K.,  był poszukiwany listem gończym wydanym przez Sąd w Skierniewicach za kradzież.  Teraz grozi mu kara do 12 lat więzienia.
 
      Na komisariat VIII w Lublinie zgłosiła się w środę starsza kobieta, która powiedziała, że została napadnięta.  Z jej relacji wynikało, że na ul. Wolskiej podbiegł do niej mężczyzna, który chciał jej wyrwać torebkę. Kobieta broniła swojej własności. Sprawca widząc opór ofiary zaczął się z nią szarpać. W wyniku szarpaniny kobieta została popchnięta na chodnik. Starsza pani podczas upadku uderzyła głową o barierkę mostu. Napastnik, który był w towarzystwie drugiego mężczyzny uciekł z łupem w ręku w nieznanym kierunku.
 Jak się okazało, na szczęście poszkodowana lublinianka doznała jedynie ogólnych potłuczeń. Kobieta podała rysopis sprawcy, mówiąc, że jest go w stanie rozpoznać. Sprawą ustalenia sprawcy rozboju zajęli się operacyjni z VIII komisariatu.  Już następnego dnia zatrzymali napastnika. Mężczyzna został przewieziony na komisariat. Tam funkcjonariusze sprawdzili jego dane personalne, które podał.  Wezwana na komisariat poszkodowana kobieta bez problemu rozpoznała go jako sprawcę rozboju. Podczas przesłuchania mężczyzna nie przyznawał się jednak do rozboju.
  
Policjanci postanowili zatem przeszukać jego mieszkanie. Mundurowi już szykowali się do wyjazdu pod wskazany przez niego adres, kiedy zatrzymany nagle poprosił ich by się zatrzymali. Mężczyzna ze skruchą wyznał, że nie jest tym, za kogo się podawał. Tak naprawdę nazywa się Piotr K. i ma 31 lat. Dane, które podał należą do jego sąsiada. Nauczył się ich na pamięć i bez zająknienia podał wcześniej stróżom prawa. Mężczyzna wcześniej skłamał nie bez przyczyny. Jak się okazało, w policyjnym rejestrze  widniał jako poszukiwany listem gończym przez Sąd Rejonowy w Skierniewicach celem doprowadzenia do Zakładu Karnego. 31-latek poszukiwany był za kradzież.
        Piotr K. trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzut rozboju. Teraz czeka go dłuższa odsiadka.  Za rozbój grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
A.S.
Powrót na górę strony