Dane osobowe na śmietniku
Policjanci zabezpieczyli kilka tysięcy dokumentów na których widnieją dane osobowe klientów różnych banków. Wśród nich są między innymi umowy o kredyty konsumpcyjne. Jak ustalili funkcjonariusze, całość dokumentacji leżała przy jednym z kontenerów w centrum Lublina. Policjanci sprawdzają kto jest odpowiedzialny za ujawnienie w ten sposób danych osobowych. Za ujawnienie takich informacji grozi kara do 2 lat więzienia.
Policjanci zabezpieczyli kilka tysięcy dokumentów na których widnieją dane osobowe klientów różnych banków. Wśród nich są między innymi umowy o kredyty konsumpcyjne. Jak ustalili funkcjonariusze, całość dokumentacji leżała przy jednym z kontenerów w centrum Lublina. Policjanci sprawdzają kto jest odpowiedzialny za ujawnienie w ten sposób danych osobowych. Za ujawnienie takich informacji grozi kara do 2 lat więzienia.
O zdarzeniu policjantów poinformował wczoraj po południu jeden z nauczycieli gimnazjum w Lublinie. Zauważył on, że dwaj chłopcy rozrzucają na terenie szkoły dużą ilość kartek. Kiedy podszedł do nich, zobaczył, że są to bankowe dokumenty zawierające dane osobowe różnych osób. Zanim powiadomił o znalezisku policję i dyrekcję szkoły, zebrał porozrzucane przez dzieci kartki.
Policjanci ustalili, że dwaj chłopcy znaleźli dokumenty przy jednym z kontenerów w centrum Lublina. Zebrali oni wszystkie kartki i przenieśli na teren gimnazjum gdzie zaczęli je rozrzucać. Okazało się, że większość z dokumentów to umowy o kredyty konsumpcyjne w których zawarte są takie dane jak imiona i nazwiska, adresy zamieszkania, numery PESEL a nawet kwoty udzielanych pożyczek.
Policjanci segregują teraz zabezpieczoną dokumentację. Sprawdzają co łączy wszystkich klientów, których dane zostały ujawnione oraz kto jest odpowiedzialny za ten czyn. Za ujawnienie takich informacji zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
A.A.
-
załącznik
