Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Patrole rowerowe na tropie narkotyków

Policjanci z patrolu rowerowego Komendy Miejskiej w Lublinie ?wyłapują? posiadaczy narkotyków. Tylko wczoraj zaledwie w przeciągu trzech godzin nad Zalewem Zemborzyckim zatrzymali trzech mężczyzn, przy których ujawnili marihuanę. Jedną z dilerek znaleźli u 20 letniego mężczyzny w majtkach, z kolei 300 gram marihuany wyrzucił w reklamówce inny z kontrolowanych mężczyzn. Za posiadanie narkotyków wszystkim grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności...

Policjanci z patrolu rowerowego Komendy Miejskiej w Lublinie „wyłapują” posiadaczy narkotyków. Tylko wczoraj zaledwie w przeciągu trzech godzin nad Zalewem Zemborzyckim zatrzymali  trzech mężczyzn, przy których ujawnili marihuanę. Jedną z dilerek znaleźli u 20 letniego mężczyzny w majtkach, z kolei 300 gram  marihuany wyrzucił w reklamówce inny z kontrolowanych mężczyzn. Za posiadanie narkotyków wszystkim grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
 
         Wczoraj po południu funkcjonariusze z patrolu rowerowego KMP w Lublinie patrolowali okolice Zalewu Zemborzyckiego. Około godz. 15.00 przejeżdżając ulicą Bryńskiego zauważyli grupkę trzech mężczyzn, którzy na widok umundurowanych funkcjonariuszy chcieli się ukryć. Policjanci zatrzymali swoje jednoślady w celu wylegitymowania ich. Kiedy wykonywali czynności z pierwszym z mężczyzn, drugi z nich wmawiając, że źle się czuje, próbował odejść. Policjanci nie pozwolili mu na to. Wkrótce wyszedł na jaw powód jego złego samopoczucia. Kiedy mundurowi  przeszukiwali kieszenie jego ubrania natknęli się na dilerkę. W środku znajdowała się marihuana.  Właściciel nielegalnej substancji – 28-letni Tomasz D. został zatrzymany. Okazało się, że mężczyzna był także nietrzeźwy. Wynik badania na zawartość alkoholu w jego organizmie wskazał ponad 0,5 promila.
 
Niespełna dwie godziny później, przed godz.  17.00 ci sami funkcjonariusze w okolicy Dąbrowy zauważyli grupę trzech osób. Jeden z mężczyzn na widok patrolu próbował coś ukryć. Jego dziwne zachowanie zauważyli stróże prawa. Podejrzewając, że młodzi ludzie mogą posiadać narkotyki, postanowili ich wylegitymować i poddać kontroli osobistej. Ich przypuszczenia okazały się słuszne. U jednego z młodzieńców – 21-letniego Piotra K. mieszkańca gm. Strzyżewice  funkcjonariusze znaleźli w ubraniu dilerkę z marihuaną. Mężczyzna został zatrzymany.
 
          Nie minęło pół godziny, jak  policyjni cykliści  przy ul. Nad Zalewem zauważyli jadący samochód marki Volkswagen Golf.  Dali sygnał do zatrzymania pojazdu. W trakcie kontroli pasażer siedzący obok kierowcy zaczął nerwowo się zachowywać.  Funkcjonariusze poddali go kontroli osobistej. Policjanci mieli „nosa”. Jak się okazało 20-letni Damian M. posiadał narkotyki. Ponad pół grama marihuany w woreczku foliowym mężczyzna miał ukryte …w majtkach. Narkotyki zostały zabezpieczone, a ich właściciel -  zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.
 
           Przed godz. 18.00 patrol ruszył ul. Osmolicką.  W pewnej chwili zauważyli grupę pięciu młodych mężczyzn. Wśród nich znajdował się legitymowany tego samego dnia Bartłomiej M. Zachowanie młodzieńców wzbudziło u stróżów prawa pewne podejrzenia.  Na widok policjantów Bartłomiej M. rzucił się do ucieczki. W pewnym momencie odrzucił na ziemię  trzymaną w rękach reklamówkę. Jak się okazało znajdowały się w niej narkotyki – w sumie blisko 300 gram marihuany.
Funkcjonariusze doprowadzili do VII komisariatu także trzech kompanów Bartłomieja M. Zostali oni przesłuchani.
 
Zatrzymani mężczyźni wkrótce odpowiedzą za posiadanie narkotyków. Grozi im za to kara do 3 lat pozbawienia wolności.
 
 
A.S.
Powrót na górę strony