Pijany kierownik robót drogowych
0,8 promila alkoholu w organizmie miał 38-letni kierownik budowy, który nadzorując roboty drogowe na krajowej 19-tce w Ciecierzynie błędnie poustawiał znaki drogowe. Szereg nieprawidłowości w oznakowaniu prowadzonych prac na drodze ujawnili policjanci z drogówki KWP w Lublinie, kiedy wracali do swej jednostki z obsługiwanego wcześniej wypadku. Teraz nieodpowiedzialny kierownik odpowie za wykroczenie. Grozi mu kara grzywny.
0,8 promila alkoholu w organizmie miał 38-letni kierownik budowy, który nadzorując roboty drogowe na krajowej 19-tce w Ciecierzynie błędnie poustawiał znaki drogowe. Szereg nieprawidłowości w oznakowaniu prowadzonych prac na drodze ujawnili policjanci z drogówki KWP w Lublinie, kiedy wracali do swej jednostki z obsługiwanego wcześniej wypadku. Teraz nieodpowiedzialny kierownik odpowie za wykroczenie. Grozi mu kara grzywny.
Wczoraj przed południem troje funkcjonariuszy drogówki Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie wracało radiowozem do Lublina z miejscowości Wandzin, gdzie wcześniej obsługiwali wypadek drogowy. W trakcie przejeżdżania przez miejscowość Ciecierzyn w gm. Niemce zobaczyli prowadzone na krajowej „19”-tce roboty drogowe. Widok sposobu oznakowania terenu wokół prac drogowych od razu wzbudził u funkcjonariuszy szereg wątpliwości. Przede wszystkim brakowało tablic prowadzących oraz informacji o tym, że ruch jest kierowany. Mało tego, znaki tymczasowe przysłaniały znaki stałe. Ponadto według obowiązujących przepisów informacja o prowadzonych pracach powinna znaleźć się od 150 do 300 metrów przed robotami, a w rzeczywistości ustawiona była w odległości 1 kilometra. Oprócz tego policjanci ujawnili wiele znaków, które okazały się niepotrzebne.
Po zatrzymaniu się radiowozu policjanci poprosili robotników o wskazanie osoby odpowiedzialnej za prowadzone prace. Jeden z funkcjonariuszy podszedł do wskazanego mężczyzny, który okazał się kierownikiem robót. Policjant poinformował 38-latka o ujawnionych nieprawidłowościach w oznakowaniu i poprosił o przedstawienie projektu organizacji ruchu. Po wskazaniu przez funkcjonariusza błędów w zastosowanym oznakowaniu w stosunku do znaków zatwierdzonych w projekcie, policjant polecił kierownikowi natychmiast usunąć błędy.
Po zatrzymaniu się radiowozu policjanci poprosili robotników o wskazanie osoby odpowiedzialnej za prowadzone prace. Jeden z funkcjonariuszy podszedł do wskazanego mężczyzny, który okazał się kierownikiem robót. Policjant poinformował 38-latka o ujawnionych nieprawidłowościach w oznakowaniu i poprosił o przedstawienie projektu organizacji ruchu. Po wskazaniu przez funkcjonariusza błędów w zastosowanym oznakowaniu w stosunku do znaków zatwierdzonych w projekcie, policjant polecił kierownikowi natychmiast usunąć błędy.
Funkcjonariusz następnie udał się z powrotem do radiowozu. Policjanci odjechali kilka metrów dalej przyglądając się jednak bacznie dalszym poczynaniom kierownika robót. Zobaczyli, że mężczyzna wcale nie stosuje się do ich poleceń. Mało tego, zamiast usuwać nieprawidłowe oznaczenia, mężczyzna usuwał prawidłowe znaki drogowe.
Policjanci ponownie podjechali do mężczyzny. Zaprosili go do radiowozu, by ponownie wytłumaczyć mu i pokazać przejeżdżając się wokół budowy błędy w oznaczeniach. Kiedy za mężczyzną zamknęły się drzwi w radiowozie policjanci wyczuli od niego woń alkoholu. Wobec powyższego radiowóz skierował się w stronę komisariatu w Niemcach. Tam 38-letni mężczyzna został przebadany alkomatem. Wynik wskazał u niego 0,8 promila alkoholu w organizmie.
Teraz nieodpowiedzialny kierownik budowy odpowie za wykroczenie. Grozi mu za to kara grzywny.
A.S.
A.S.