Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Rozbójnicy w rękach Policji

Policjanci z III komisariatu w Lublinie zatrzymali dwóch 17-latków, którzy przed kilkoma dnami napadli na 30-letnią mieszkankę Lublina. Ciągnąc ją po chodniku zmusili do wydania torebki. Kobieta straciła dokumenty, telefon i pieniądze. Obydwaj sprawcy dobrze są znani stróżom prawa. Byli już notowani za rozboje i włamania. Grozi im kara do 12 lat więzienia...

Policjanci z III komisariatu w Lublinie zatrzymali dwóch 17-latków, którzy przed kilkoma dnami napadli na 30-letnią mieszkankę Lublina. Ciągnąc ją po chodniku zmusili do wydania torebki. Kobieta straciła dokumenty, telefon i pieniądze. Obydwaj sprawcy dobrze są znani stróżom prawa. Byli już notowani za rozboje i włamania. Grozi im kara do 12 lat więzienia.

 
Zdarzenie miało miejsce w miniony poniedziałek. Po godz. 22.00 30-letnia mieszkanka Lublina wracała ulicą Zemborzycką z pracy do domu. Nagle podeszło do niej dwóch nieznanych mężczyzn. Jeden z nich zaczął szarpać za jej torebkę. Kobieta nie chciała puścić swej własności. 30-latka w wyniku szarpaniny przewróciła się na ziemię. Kiedy podniosła się, została ponownie uderzona i upadła po raz drugi. Wtedy do akcji włączył się drugi z mężczyzn. Zaczął ciągnąć swą ofiarę po chodniku, by zmusić do puszczenia torebki. Sprawcy z łupem w reku uciekli. Poszkodowana mieszkanka Lublina straciła dokumenty, telefon i portfel z pieniędzmi, na łączną kwotę ponad 600 złotych. Na szczęście nie odniosła poważnych obrażeń, doznała jedynie otarć na ciele.
Kobieta zgłosiła napad na III komisariacie. Podała szczegółowe rysopisy obydwu sprawców. Policjanci nie mieli problemu z ich ustaleniem. Wytypowali dwóch spośród znanych im wcześniej rozbojarzy.  Traf okazał się słuszny. Wczoraj kryminalni zatrzymali 17-letniego Konrada Sz. i 17-letniego Piotra J. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Podczas okazania poszkodowana bez problemu rozpoznała sprawców.  Ci nie przyznają się do winy.
                                             
               
Mężczyźni są dobrze znani tutejszym stróżom prawa. Mają na koncie rozboje, włamania. Przed kilkoma dniami Konrad M. zatrzymany był za zdemolowanie wspólnie z innymi sprawcami 6 samochodów na ul. Kunickiego i Reja. Wówczas dobrowolnie poddał się karze.
Wczoraj obydwaj sprawcy trafili przed oblicze prokuratora., a stamtąd do sądu z wnioskiem o areszt. Za rozbój grozi im kara do 12 lat więzienia.


A.S.

 

  • załącznik
Powrót na górę strony