Napastnicy recydywiści w rękach policji
Policjanci z III Komisariatu ustalili i zatrzymali dwóch mieszkańców Lublina, którzy w ubiegłym tygodniu napadli na mężczyznę i dotkliwie go pobili. Sprawcy zabrali mu telefon komórkowy, pieniądze oraz ubrania. Poszkodowany trafił do lubelskiego szpitala. Napastnicy - recydywiści staną dziś przed obliczem prokuratora, który zadecyduje o ich dalszym losie. Za to przestępstwo grozi im do 18 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z III Komisariatu ustalili i zatrzymali dwóch mieszkańców Lublina, którzy w ubiegłym tygodniu napadli na mężczyznę i dotkliwie go pobili. Sprawcy zabrali mu telefon komórkowy, pieniądze oraz ubrania. Poszkodowany trafił do lubelskiego szpitala. Napastnicy - recydywiści staną dziś przed obliczem prokuratora, który zadecyduje o ich dalszym losie. Za to przestępstwo grozi im do 18 lat pozbawienia wolności.
Policjanci o napadzie zostali poinformowani 1 lipca w południe. 31-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego poinformował dyżurnego Komisariatu III Policji w Lublinie, że dzień wcześniej przy ul. Garbarskiej w Lublinie został napadnięty przez trzech nieznanych mu mężczyzn. Z relacji mężczyzny wynikało, że gdy szedł spokojnie został zaczepiony przez sprawców. Ci bez powodu kilkakrotnie uderzyli go w twarz. Pokrzywdzony przewrócił się, a sprawcy zaczęli go kopać po całym ciele. Następnie przeszukali kieszenie i zabrali mu telefon komórkowy, pieniądze oraz drobne przedmioty osobiste.
Sprawą napadu zajęli się funkcjonariusze z III Komisariatu. Na podstawie przekazanych informacji, opisu napastników przez pokrzywdzonego oraz własnych ustaleń po kilku dniach od zdarzenia kryminalni ustalili dwóch sprawców. Wczoraj obaj rozbójnicy zostali zatrzymani. Okazali się nimi 30-letni Sławomir S. oraz 33-letni Rafał W. - mieszkańcy Lublina. Trafili do policyjnego aresztu. Mężczyźni są dobrze znani lubelskim policjantom. W przeszłości byli już karani za kradzieże i rozboje i odsiadywali wyroki. Policjanci zapowiadają, że zatrzymanie trzeciego ze sprawców to tylko kwestia czasu.
Dziś obaj mężczyźni zostaną doprowadzeni do prokuratora, który zadecyduje o ich dalszym losie. Za popełnienie przestępstwa rozboju w warunkach recydywy może grozić kara do 18 lat pozbawienia wolności.
J.D.
-
załącznik
