Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

500 złotych za wolność

Policjanci z VI komisariatu Policji w Lublinie zatrzymali 37-letniego mężczyznę który prowadził samochód po pijaku. Mężczyzna został ujęty przez innego uczestnika ruchu drogowego i przekazany w ręce funkcjonariuszy. Za uniknięcie konsekwencji zaproponował policjantom łapówkę. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz odpowie nie tylko za kierowanie w stanie nietrzeźwości ale także za próbę przekupstwa policjanta za co grozi do 10 lat więzienia.

Policjanci z VI komisariatu Policji w Lublinie zatrzymali 37-letniego mężczyznę który prowadził samochód po pijaku. Mężczyzna został ujęty przez innego uczestnika ruchu drogowego i przekazany w ręce funkcjonariuszy. Za uniknięcie konsekwencji zaproponował policjantom łapówkę. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz odpowie nie tylko za kierowanie w stanie nietrzeźwości ale także za próbę przekupstwa policjanta za co grozi do 10 lat więzienia.
 
      Wczoraj około godziny 10:00 jeden z mieszkańców naszego miasta zauważył, że kierujący jadącym przed nim citroenem „dziwnie” się zachowuje. Po chwili citroen zajechał mu drogę i zmusił do gwałtownego hamowania. Kilkaset metrów dalej citroen zatrzymał się. Jadący za nim mieszkaniec Lublina wysiadł ze swojego samochodu i podejrzewając, że kierujący citroenem jest nietrzeźwy zabrał mu kluczyki, uniemożliwiając tym samym dalszą jazdę. O wszystkim powiadomił policję.
      Policjanci z VI komisariatu, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że kierujący citroenem to 37-letni Dariusz K. – mieszkaniec powiatu lubelskiego. Policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości. Okazało się, że mężczyzna jest całkowicie pijany. W jego organizmie było 3,5 promila alkoholu. Kierujący po badaniu alkotestem, złożył policjantom propozycję mówiąc, że jeśli odwiozą go do domu i o całej sprawie zapomną wręczy im pięćset złotych. Policjanci poinformowali mężczyznę, że właśnie popełnił przestępstwo i zostaje zatrzymany.
 
      37-latek trafił do policyjnego aresztu. Dziś zostanie doprowadzony do prokuratora, który zadecyduje o jego dalszym losie. Za próbę przekupstwa funkcjonariusza oraz jazdę w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
 
 
Policjanci po raz kolejny przypominają i ostrzegają!
 
           Zarówno wręczanie, jak i sama obietnica wręczenia korzyści majątkowej lub osobistej funkcjonariuszowi publicznemu w celu skłonienia go do naruszenia przepisów prawa to bardzo poważne przestępstwo zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci ostrzegają, że w każdym takim przypadku sprawa skończy się w sądzie.
 
J.D.
  • załącznik
Powrót na górę strony