Nożem zaatakował ochroniarza
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który wczoraj podczas interwencji na dworcu PKP zaatakował nożem pracownika ochrony. Pokrzywdzony z raną kłutą biodra trafił do szpitala. Wezwani na miejsce funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei zatrzymali nożownika i przekazali w ręce policjantów. 37 ? latek trafił do policyjnego aresztu.
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który wczoraj podczas interwencji na dworcu PKP zaatakował nożem pracownika ochrony. Pokrzywdzony z raną kłutą biodra trafił do szpitala. Wezwani na miejsce funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei zatrzymali nożownika i przekazali w ręce policjantów. 37 – latek trafił do policyjnego aresztu.
Wczoraj po godzinie 15:00 dyżurny lubelskiej policji został powiadomiony, że na terenie dworca PKP w lublinie został zatrzymany sprawca ugodzenia nożem. Policjanci którzy przyjechali na miejsce zastali pracowników ochrony oraz funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei. Ci wskazali mężczyznę, który kilkanaście minut wcześniej podczas interwencji ugodził nożem 25-letniego pracownika ochrony. Nożownikiem okazał się 37 – letni bezdomny Marek Z.
Policjanci na miejscu ustalili, że do zdarzenia doszło przed godziną 15:00. Z relacji świadków zdarzenia wynikało, że do siedzących na ławce przy peronie dwóch bezdomnych podszedł obcy mężczyzna i zapytał o godzinę odjazdu pociągu. Jeden z nich grzecznie odpowiedział, że pociąg o który pyta właśnie stoi na peronie i może już do niego wsiadać. Mężczyzna podziękował i poszedł w stronę pociągu. Po drodze z ławki na której siedział zabrał swoje rzeczy oraz reklamówkę. W pewnym momencie z ławki wstał 37 – letni Marek Z. i bez powodu rzucił się na tego mężczyznę. Przewrócił go na kostkę i krzyczał, aby ten oddał reklamówkę. Między mężczyznami doszło do szarpaniny.
Po chwili na miejscu pojawili się pracownicy agencji ochrony. Rozdzieli obu mężczyzn i próbowali wyjaśnić sytuację. Po kilku minutach okazało się, że mężczyzna faktycznie zabrał swoje rzeczy. Pracownicy ochrony poprosili, aby Marek Z. opuścił teren dworca. Ten słysząc to nagle zaatakował ochroniarzy usiłując ich uderzyć rękami. Gdy to nie skutkowało wziął do ręki nóż, który leżał na ławce i zaatakował ponownie. Doszło do szarpaniny.
Na pomoc wezwani zostali pracownicy Straży Ochrony Kolei, którzy obezwładnili napastnika i odebrali mu nóż. Okazało się, że w trakcie interwencji nożownik zranił jednego z pracowników ochrony w okolice prawego biodra. Policjanci którzy przyjechali na miejsce wezwali pogotowie ratunkowe. Pokrzywdzony trafił do szpitala, gdzie pozostanie przez kilka dni. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Sprawca trafił do policyjnego aresztu. Teraz 37 - latek za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grzoi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
J.D.