Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zgubił go pośpiech

Policjant lubelskiej drogówki zatrzymał 42-letniego kierowcę skody, który nie dość, że na skrzyżowaniu pojechał w prawo z pasa przeznaczonego do skrętu w lewo to jeszcze zrobił to na "czerwonym świetle". Sprawca dostałby 350-złotowy mandat gdyby nie to, że próbował przekupić mundurowego. Teraz mieszkaniec Lublina oprócz poniesienia konsekwencji za popełnione wykroczenia drogowe, odpowie za próbę wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi Policji

Policjant lubelskiej drogówki zatrzymał 42-letniego kierowcę skody, który nie dość, że na skrzyżowaniu pojechał w prawo z pasa przeznaczonego do skrętu w lewo to jeszcze zrobił to na „czerwonym świetle”. Sprawca dostałby 350-złotowy mandat gdyby nie to, że próbował przekupić mundurowego. Teraz mieszkaniec Lublina oprócz poniesienia konsekwencji za popełnione wykroczenia drogowe, odpowie za próbę wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi Policji.
 
 
            Do zdarzenia doszło wczoraj przed godz. 16.00 na skrzyżowaniu ulic Narutowicza i Okopowej w Lublinie. Jadący oznakowanym radiowozem, funkcjonariusz drogówki z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie zauważył skodę, której kierowca ominął lewym pasem jezdni wszystkie pojazdy oczekujące na skręt w prawo. Następnie będąc już przed nimi, gwałtownie zmienił pas na prawy i nie zważając na czerwone światło, skręcił w prawo.
 
            Policjant zatrzymał kierującego, którym okazał się 42-letni mieszkaniec Lublina. Mundurowy za popełnione wykroczenia drogowe zaproponował mu 350-złotowy mandat karny. Początkowo sprawca domagał się aby funkcjonariusz jedynie go pouczył. Kiedy to nie poskutkowało, mężczyzna zaproponował policjantowi aby ten umówił się z nim po służbie stwierdzając, że: „jak się spotkamy to załatwimy temat inaczej i się jakoś dogadamy”.
 
            Policjant poinformował 42-latka, że proponowanie korzyści majątkowej funkcjonariuszowi jest przestępstwem i poprosił o podjęcie decyzji czy przyjmuje mandat karny czy sprawa ma być skierowana do sądu. Mężczyzna nie reagował.
 
           42-latek został zatrzymany w momencie, kiedy z portfela wyciągnął 100-złotowy mandat i kładąc go pomiędzy przednimi siedzeniami radiowozu, drugą ręką próbował wyciągnąć dokumenty trzymane przez policjanta.
 
          Teraz 42-letni Waldemar Ł. odpowie nie tylko za popełnione wykroczenia drogowe ale także za próbę wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi Policji. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
A.A.
  • załącznik
Powrót na górę strony