Trafił na wywiadowcę po służbie
Kara do 12 lat więzienia grozi 19-letniemu mieszkańcowi gm. Niemce, który razem z kompanem napadł na idącego chodnikiem przechodnia. Sprawcy bili i kopali powalonego na ziemię mężczyznę. Całe zdarzenie przypadkowo zauważył będący po służbie policjant z komendy miejskiej, który zatrzymał swój pojazd i pobiegł poszkodowanemu na ratunek, zatrzymując jednego z napastników...
Kara do 12 lat więzienia grozi 19-letniemu mieszkańcowi gm. Niemce, który razem z kompanem napadł na idącego chodnikiem przechodnia. Sprawcy bili i kopali powalonego na ziemię mężczyznę. Całe zdarzenie przypadkowo zauważył będący po służbie policjant z komendy miejskiej, który zatrzymał swój pojazd i pobiegł poszkodowanemu na ratunek, zatrzymując jednego z napastników.
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godz. 21:30. Ulicą Radziszewskiego w Lublinie szedł mieszkaniec powiatu opolskiego. Nagle podeszło do niego dwóch nieznanych mężczyzn. Napastnicy zażądali od niego pieniędzy. Kiedy ten odmówił, jeden z nich kopnął go. Poszkodowany przewrócił się na ziemię. Sprawcy nadal kopali swoją ofiarę i krzycząc straszyli, że zrobią z nim porządek.
Całe zajście zauważył przypadkowy kierowca – będący po służbie policjant z komendy miejskiej, który jadąc w kierunku Al. Racławickich zatrzymał pojazd i pobiegł na ratunek poszkodowanemu. Sprawcy rzucili się do ucieczki. Po chwili wywiadowca zatrzymał jednego z nich powalając na ziemię i obezwładniając. Po przyjeździe powiadomionego o zdarzeniu patrolu, funkcjonariusz przekazał kolegom zatrzymanego 19-latka.
Andrzej M. mieszkaniec gm. Niemce trafił do policyjnego aresztu. Wkrótce o jego losie zadecyduje prokuratura i sąd. Policjanci ustalają personalia drugiego ze sprawców. Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
A.S.
A.S.