Konopie na parapecie.
21 sadzonek konopi indyjskich oraz susz marihuany ujawnili i zabezpieczyli policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykową w jednym z mieszkań przy ul Lipowej w Lublinie. Właścicielem nielegalnej uprawy okazał się 54-letni mieszkaniec Lublina. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii za uprawę konopi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
21 sadzonek konopi indyjskich oraz susz marihuany ujawnili i zabezpieczyli policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykową w jednym z mieszkań przy ul Lipowej w Lublinie. Właścicielem nielegalnej uprawy okazał się 54-letni mieszkaniec Lublina. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii za uprawę konopi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Z informacji posiadanych przez policjantów z wydziału do walki z przestępczością narkotykową wynikało, że w jednym z mieszkań przy ul. Lipowej znajduje się plantacja konopi. W miniony piątek policjanci weszli pod ustalony adres. Podczas przeszukania mieszkania w jednym z pokoi operacyjni odnaleźli 21 rośli konopi indyjskich. Odurzające rośliny zasadzone zostały w dziesięciu doniczkach. W kuchni policjanci odnaleźli susz przypominający marihuanę. Przeprowadzone badanie potwierdziło przypuszczenia policjantów. 54 –letni mężczyzna oświadczył, że rośliny są jego własnością. Z jego relacji wynikało, że susz konopi miał zamiar stosować, jako środek zwalczający mszycę.
.jpg)
Sadzonki roślin zostały zabezpieczone. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii za uprawę konopi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
R.L.R