Tragiczny finał libacji.
Wczoraj rano w jednym z mieszkań przy ul. Łęczyńskiej w Lublinie odnalezione zostały zwłoki 60-letniego mężczyzny. Lubelscy policjanci dotarli do uczestników alkoholowego spotkania. Jak się okazało między 60-latkiem a jego 44-letnim kompanem doszło do sprzeczki. Sprawca zadał ofierze kilka uderzeń inwalidzką kulą. Jeszcze dziś 44-letni Roman B. doprowadzony zostanie do Prokuratury. Za zabójstwo może grozić mu nawet dożywotnia kara pozbawienia wolności. Do policyjnego aresztu trafił także 19-letni Mateusz K. Mężczyzna odpowie z kolei za pobicie syna 60-letniej ofiary.
Wczoraj rano w jednym z mieszkań przy ul. Łęczyńskiej w Lublinie odnalezione zostały zwłoki 60-letniego mężczyzny. Lubelscy policjanci dotarli do uczestników alkoholowego spotkania. Jak się okazało między 60-latkiem a jego 44-letnim kompanem doszło do sprzeczki. Sprawca zadał ofierze kilka uderzeń inwalidzką kulą. Jeszcze dziś 44-letni Roman B. doprowadzony zostanie do Prokuratury. Za zabójstwo może grozić mu nawet dożywotnia kara pozbawienia wolności. Do policyjnego aresztu trafił także 19-letni Mateusz K. Mężczyzna odpowie z kolei za pobicie syna 60-letniej ofiary.
Wczoraj około godz. 11: 00 oficer dyżurny otrzymał informację odnalezieniu w jednym z mieszkań przy ul. Łęczyńskiej w Lublinie zwłok 60-letniego mężczyzny. Na miejsce natychmiast wysłana został grupa dochodzeniowo – śledcza z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, policjanci z VI Komisariatu Policji oraz prokurator. W trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili, że w nocy z 3/4 grudnia w mieszkaniu odbywała się libacja alkoholowa. Operacyjni szybko dotarli do osób, które uczestniczyły w mocno zakrapianej imprezie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że miedzy mężczyznami doszło do sprzeczki. W pewnym momencie 44-letni Roman B. chwycił kulę inwalidzką, którą zadał kilka uderzeń 60-letniemu kompanowi od kieliszka.
Wczoraj rano zwłoki Witolda C. znalazł jego sąsiad, który poinformował o zdarzeniu Pogotowie. Policjanci zatrzymali 44-latka. Jeszcze dzisiaj mężczyzna doprowadzony zostanie do Prokuratury, gdzie usłyszy zarzuty. Za zabójstwo grozić mu może nawet dożywotnia kara pozbawienia wolności.
Do policyjnego aresztu trafił także 19-letni Mateusz K. Policjanci ustalili, że on również był uczestnikiem libacji. 19-latek także dzisiaj doprowadzony zostanie do prokuratury pod zarzutem pobicia. Jak ustalili policjanci w noc poprzedzającą tragiczną w skutkach libację, w tym samym mieszkaniu, doszło po pobicia syna 60-letniej ofiary. Artur C. na skutek doznanych obrażeń został przewieziony do szpitala, gdzie w dalszym ciągu przebywa. 19-letniemu Mateuszowi K. za pobicie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
R.L.R.
-
załącznik
