Mieli pilnować, a okradali
Dwóch ochroniarzy, który byli odpowiedzialni za bezpieczeństwo na parkingu jednego z hipermarketów wpadło w ręce policjantów. Jak się okazało mężczyźni okradali zaparkowane tam samochody. Obaj zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Podczas przesłuchania przyznali się do przestępstw. Policjanci odzyskali skradzione mienie. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Dwóch ochroniarzy, który byli odpowiedzialni za bezpieczeństwo na parkingu jednego z hipermarketów wpadło w ręce policjantów. Jak się okazało mężczyźni okradali zaparkowane tam samochody. Obaj zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Podczas przesłuchania przyznali się do przestępstw. Policjanci odzyskali skradzione mienie. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni z lubelskiej „czwórki” ustalili, że pracownicy ochrony jednego z hipermarketów okradają zaparkowane przed sklepem samochody. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że do przestępstw dochodzi głównie w nocy. W tym czasie parking jest nieoświetlony i było mało prawdopodobne, aby ktoś zobaczył sprawców. Z ustaleń kryminalnych wynikało, że sprawcy dostawali się do samochodów wybijając boczne szyby gaśnicą. Policjanci postanowili potwierdzić swoje ustalenia.
Gdy wczoraj pojawili się na parkingu zauważyli, że jeden z zaparkowanych samochodów ma wybitą boczną szybę. Wewnątrz widać było widoczne ślady świadczące o dokonanej kradzieży radia. Na tym samym parkingu policjanci zauważyli kolejny samochód z wybitą szybą. Gdy funkcjonariusze sprawdzili pracowników ochrony, którzy mieli tej nocy dyżur okazało się, że to dwaj mężczyźni, których policjanci podejrzewali o popełnianie tych przestępstw.
22 –letni Grzegorz D. oraz 20-letni Kamil M. byli całkowicie zaskoczeni wizytą policjantów. W pomieszczeniu służbowym w torbie należącej do jednego z mężczyzn policjanci odnaleźli radioodtwarzacz samochodowy, który jak się okazało pochodził z włamania do jednego z samochodów. Policjanci odzyskali również CB radio, które zostało skradzione z drugiego samochodu.
Mężczyźni zostali zatrzymani i trafili na komisariat. Usłyszeli już zarzuty. Podczas przesłuchania przyznali się do przestępstw. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
J.D.
-
załącznik
