Z brzytwą po haracz
Policjanci z IV Komisariatu zatrzymali 63-latka, który od właściciela jednego z lubelskich barów chciał wymusić haracz. Sprawca twierdził , że jest szefem terenu, na którym stoi lokal. Grożąc użyciem brzytwy zażądał od właściciela baru pieniędzy za ochronę budynku i jego samochód. Stanisław O. został zatrzymany a sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt.Za wymuszenie rozbójnicze oraz kradzież grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z IV Komisariatu zatrzymali 63-latka, który od właściciela jednego z lubelskich barów chciał wymusić haracz. Sprawca twierdził , że jest szefem terenu, na którym stoi lokal. Grożąc użyciem brzytwy zażądał od właściciela baru pieniędzy za ochronę budynku i jego samochód. Stanisław O. został zatrzymany a sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt.Za wymuszenie rozbójnicze oraz kradzież grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło pod koniec marca w jednym z lokali gastronomicznych przy ul. Leszczyńskiego w Lublinie. Przed barem pojawił się pijany mężczyzna. Zainteresował się stojącą tam reklamą, którą usiłował skraść. Właściciel lokalu, który widział całe zdarzenie wybiegł na zewnątrz by spłoszyć złodzieja. Po kilku minutach sprawca wrócił, ale tym razem wszedł do środka. Mężczyzna zaczął zaczepiać klientów. Jego zachowanie sprawiło, że przebywające tam osoby opuściły pomieszczenie. W pewnym momencie podszedł do właściciela i grożąc użyciem brzytwy zażądał zapłaty za lokal oraz stojący na parkingu samochód. Stwierdził też, że to on „rządzi całą dzielnicą i nikt nie będzie mu podskakiwał”. Kiedy właściciel baru wziął do ręki telefon, aby poinformować policję, mężczyzna wybiegł z lokalu.
Sprawcą, okazał się 63-letni mieszkaniec Lublina. Jak ustalili funkcjonariusze kilka dni wcześniej straszył barmankę tego lokalu. Kobieta o zdarzeniu powiadomiła ochronę. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na komisariat. Decyzją sądu Stanisław O. został tymczasowo aresztowany. Za wymuszenia rozbójnicze oraz kradzież grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
M.M.