Ochroniarz z gaśnicą
Policjanci z III Komisariatu w Lublinie zatrzymali trzech mężczyzn, którzy na jednym z przystanków pobili gumową pałką dwóch mieszkańców Lublina. Jeden z napastników był ubrany w strój ochroniarza i swoją ofiarę uderzał w twarz gaśnicą samochodową. Sprawcy trafili do policyjnego aresztu, byli pijani. Za uszkodzenie ciała innej osobie grozi kara 5 lat pozbawienia wolności
Policjanci z III Komisariatu w Lublinie zatrzymali trzech mężczyzn, którzy na jednym z przystanków pobili gumową pałką dwóch mieszkańców Lublina. Jeden z napastników był ubrany w strój ochroniarza i swoją ofiarę uderzał w twarz gaśnicą samochodową. Sprawcy trafili do policyjnego aresztu, byli pijani. Za uszkodzenie ciała innej osobie grozi kara 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w świąteczny poniedziałek na przystanku autobusowym przy ul. Abramowickiej. Jak ustalili policjanci, około godz. 22:00 do siedzących na przystanku dwóch mieszkańców Lublina w wieku 22 i 29 lat podbiegła grupa mężczyzn. Z relacji pokrzywdzonych wynikało, że sprawcy bez powodu zaczęli bić ich gumową pałką. Jeden z napastników, ubrany w strój ochroniarza trzymał w ręku samochodową gaśnicę. To tym właśnie przedmiotem zaatakował starszego z mężczyzn. Kiedy sprawcy pobili swoje ofiary, uciekli z miejsca. Wtedy o zdarzeniu została poinformowana policja.
Pokrzywdzeni mężczyźni zostali przewiezieni do szpitala. Jak ustalili policjanci, pobity gaśnicą mężczyzna doznał poważnego urazu twarzy i w stanie ciężkim przebywa w szpitalu. 22-latek natomiast z ogólnymi potłuczeniami opuścił szpital na własną prośbę.
Policjanci z III komisariatu w Lublinie już po kilkunastu minutach od zdarzenia zatrzymali 20-letniego Igora B. oraz jego rówieśnika Tomasza K., mieszkańców Lublina, którzy trafili do policyjnego aresztu. Byli pijani. Wczoraj dołączył do nich 21-letni Kamil O., również mieszkaniec Lublina. Policjanci ustalają dokładne okoliczności tego zdarzenia. Za uszkodzenie ciała innej osobie grozi kara 5 lat pozbawienia wolności.
M.M.