Zaskoczeni włamywacze.
Policjanci z VI komisariatu przy ul. Chemicznej zatrzymali dwóch mieszkańców Lublina w wieku 17 i 19 lat. Przy młodych mieszkańcach Lublina mundurowi odnaleźli pochodzące z włamania do samochodu przedmioty. Straszy z zatrzymanych przyznał, że kilka dni wcześniej także włamał się do kilku pojazdów. Jego łupem padły min. radia CB, telefony komórkowe oraz radioodtwarzacze. Policjanci ustalają straty, jakie ponieśli właściciele pojazdów.
Policjanci z VI komisariatu przy ul. Chemicznej zatrzymali dwóch mieszkańców Lublina w wieku 17 i 19 lat. Przy młodych mieszkańcach Lublina mundurowi odnaleźli pochodzące z włamania do samochodu przedmioty. Straszy z zatrzymanych przyznał, że kilka dni wcześniej także włamał się do kilku pojazdów. Jego łupem padły min. radia CB, telefony komórkowe oraz radioodtwarzacze. Policjanci ustalają straty, jakie ponieśli właściciele pojazdów.
Wczoraj przy ul. Chemicznej w Lublinie mundurowi z VI Komisariatu Policji zauważyli dwóch mężczyzn. Na widok policjantów młodzi mieszkańcy Lublina zaczęli się dosyć nerwowo zachowywać. Policjanci ustalili, że są to 19 letni Jacek W. oraz jego 17-letni kolega. Podczas kontroli osobistej przy Jacku W. stróże prawa znaleźli radio oraz śrubokręt, który prawdopodobnie służył do włamywania się do pojazdów. Przy drugim z mężczyzn odnaleźli panel samochodowy. Starszy z nich przyznał się do kradzieży przedmiotów z samochodu zaparkowanego przy ul. Lucyny Herc. Mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni na komisariat. 19-latek przyznał, że kilka dni wcześniej włamał się także do kilku pojazdów. Jego łupem padły min. radia CB, telefony komórkowe oraz radioodtwarzacze.
Policjanci ustalają straty, jakie ponieśli właściciele pojazdów oraz jaką rolę odrywał 17-latek, przy, którym policjanci odnaleźli panel samochodowy.Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
M.M.