Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Chcieli sobie pojeździć

Policjanci z IV i II komisariatu wspólnie z wywiadowcami komendy miejskiej zatrzymali trzech mieszkańców Lublina, którzy używając przemocy zabrali należący do 17-latka samochód. Sprawcy zmusili właściciela auta i jego młodszego kolegę do wspólnej jazdy po ulicach Lublina. Ostatecznie wysadzili poszkodowanych na jednym z parkingów zabierając baterie do telefonów, zaś sami zakończyli przejażdżkę rozbijając auto o róg budynku. Dwaj 17-letni bracia oraz ich 18-letni znajomy już następnego dnia znaleźli się w rękach stróżów prawa. Wczoraj trafili przed oblicze prokuratury i sądu. Zostali aresztowani na trzy miesiące

Policjanci z IV i II komisariatu wspólnie z  wywiadowcami komendy miejskiej zatrzymali trzech mieszkańców Lublina, którzy używając przemocy zabrali należący do 17-latka samochód. Sprawcy zmusili właściciela auta i jego młodszego kolegę do wspólnej jazdy po ulicach Lublina. Ostatecznie wysadzili poszkodowanych na jednym z parkingów zabierając baterie do telefonów, zaś sami zakończyli przejażdżkę rozbijając auto o róg budynku. Dwaj 17-letni bracia oraz ich 18-letni znajomy już następnego dnia znaleźli się w rękach stróżów prawa. Wczoraj trafili przed oblicze prokuratury i sądu. Zostali aresztowani na trzy miesiące. 
 
 
        Do zdarzenia doszło w miniony weekend. Jak ustalili prowadzący sprawę policjanci z IV komisariatu, w nocy z piątku na sobotę trzech mieszkańców Lublina wracało na ul. Żwirki i Wigury  do zaparkowanego samochodu marki Daihatsu, należącego do jednego z nich. Kiedy młodzi mężczyźni wsiadali do pojazdu, nagle podeszła do nich grupa kilku nieznanych mężczyzn. Ci nakazali wszystkim wysiąść z samochodu. Jeden z napastników wykręcając ręce właścicielowi auta zmusił go do wydania kluczyków.

       Napastnicy ładując się do samochodu nakazali też wsiąść do pojazdu 17-letniemu właścicielowi auta i jego 16-letniemu koledze. Po uruchomieniu pojazdu przez jednego ze sprawców, ruszyli ulicami Lublina. W okolicy ul. Krochmalnej kazali właścicielowi auta siąść za kierownicę i kontynuować jazdę w kierunku dzielnicy LSM. Dojeżdżając na ul. Zana sprawcy nakazali zatrzymać pojazd i wysiąść na zewnątrz. Jeden z nich zabrał baterie z telefonów komórkowych 16 i 17-latka. Mężczyźni oznajmili, że biorą samochód na 15 minut. Zapowiedzieli też poszkodowanym, że ich znajdą, jeśli ci o zdarzeniu powiadomią Policję.

       Kiedy sprawcy odjechali daihatsu w nieznanym kierunku, poszkodowani poprosili napotkanego na ulicy mężczyznę o powiadomienie Policji. Dyżurny o zdarzeniu powiadomił policjantów z IV komisariatu, informację przekazano również policyjnym wywiadowcom. Funkcjonariusze ruszyli z poszkodowanymi do poszukiwań. W trakcie penetracji policjanci otrzymali informację od dyżurnego, że w okolicy ul. Targowej rozbił się niedawno samochód marki Daihatsu. Wszystko wskazywało na to, że jest to będący w ich zainteresowani pojazd. Jak się okazało, samochód, który wjechał w róg budynku został poważnie uszkodzony. Policjanci w okolicy ul. Targowej znaleźli lezący na ziemi pomiędzy zaparkowanymi samochodami telefon komórkowy, najprawdopodobniej porzucony przez jednego ze sprawców w trakcie ucieczki. Jak ustalono, telefon po sprawdzeniu w bazie danych widniał jako utracony w wyniku kradzieży.

       Sprawcy nie długo czuli się bezkarni. Następnego dnia wspólne działania policjantów z II i IV komisariatu oraz wywiadowców z komendy miejskiej w Lublinie doprowadziły do ustalenia i zatrzymania poszukiwanych. Okazali się nimi trzej mieszkańcy Lublina, 17-letni Piotr A. i Paweł A. oraz ich 18-letni kolega - Michał R. Wszyscy zatrzymani są dobrze znani policji, notowani byli za podobne przestępstwa. Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu. Wczoraj zatrzymani zostali doprowadzeni do prokuratury i sądu. Za zabór pojazdu w celu krótkotrwałego użycia przy użyciu przemocy oraz porzucenie auta w stanie uszkodzonym grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.

     Wczoraj po południu sąd zastosował wobec zatrzymanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech  miesięcy.
A.S.
  • załącznik
Powrót na górę strony