Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Przyszedł do syna w odwiedziny i ukrył się przed policjantami za szafą.

Ponad 2, 2 promila alkoholu miała w organizmie 31 letnia kobieta, która ?opiekowała? się trójką swoich dzieci w wieku 10, 7 i 2 lat. W mieszkaniu przebywał także 20-letni mężczyzna, który jak się okazało w kwietniu wyszedł na przepustkę z zakładu karnego, do którego nie wrócił w wyznaczonym terminie. 20-latek ukrył się przed mundurowymi za szafą w przedpokoju. Nieodpowiedzialna matka oraz ojciec jednego z jej dzieci zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Dzieci zostały odwiezione do szpitala.

Ponad 2, 2 promila alkoholu miała w organizmie 31 letnia kobieta, która „opiekowała” się trójką swoich dzieci w wieku 10, 7 i 2 lat. W mieszkaniu przebywał także 20-letni mężczyzna, który jak się okazało w kwietniu wyszedł na przepustkę z zakładu karnego, do którego nie wrócił w wyznaczonym terminie. 20-latek ukrył się przed mundurowymi za szafą w przedpokoju.  Nieodpowiedzialna matka oraz ojciec jednego z jej dzieci zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Dzieci zostały odwiezione do szpitala.
 
Dzisiejszej nocy policjanci z I Komisariatu Policji w Lublinie udali się na interwencję do jednego z mieszań przy ul. Miłej w Lublinie. Z informacji, jaką otrzymał patrol wynikało, że w mieszkaniu przebywa pijana kobieta, która opiekuje się dziećmi. Policjanci uzyskali także informację, że w mieszkaniu może przebywać 20-letni mężczyzna, który nie wrócił w wyznaczonym terminie do zakładu karnego. 
Po wejściu do mieszkania mundurowi zastali tam 31-letnią kobietę, trójkę jej dzieci, w wieku 10, 7 i 2 lat oraz 52-letniego mężczyznę. Od kobiety i jej sąsiada czuć było woń alkoholu. Oboje zostali poddani badaniu na zawartość alkoholu. Marta F. miała w organizmie ponad 2, 2 promila, z kolei jej sąsiad blisko 0, 6 promila. Na pytanie policjantów czy w mieszkaniu przebywa ktoś jeszcze oboje zgodnie poinformowali, że nikogo nie ma.
Policjanci nie dali im wiary. I jak się okazało mieli nosa. W przedpokoju, za szafką odnaleźli ukrytego 20-letniego Emila M. 20-latek również był pijany, miał ponad 1, 2 promila alkoholu. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że przyszedł w odwiedziny do swojego syna.
20-latek i pijana kobieta zostali zatrzymani i umieszczeni w policyjnym areszcie. Za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia, bądź ciężki uszczerbek na zdrowiu grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Emil M. zostanie przewieziony wkrótce do Zakładu Karnego w Opolu Lubelskim, w którym umieszczony został za dokonanie rozboju. Ma do „odsiadki” 2 lata i 3 miesiące, a koniec kary wyznaczony został na  2 czerwiec 2011.  
 
R.L.R.
 
Powrót na górę strony