Usiłowali włamać się do sklepu, chwilę później zostali zatrzymani przez policjantów.
Policjanci z Komisariatu Policji w Niemcach chwilę po usiłowaniu włamania do jednego ze sklepów zatrzymali czworo sprawców. W samochodzie, którym poruszali się młodzi mieszkańcy Lublina policjanci odnaleźli kominiarkę, siekierę, łom metalowy, rękawice i torby materiałowe. Prokuratura Rejonowa w Lublinie zastosowała wobec 26-letniego mężczyzny, 17-latka oraz ich 18-letniej koleżanki dozory policji. Sprawą 14-letniego mieszkańca Lublina zajmie się Sąd ds. Rodziny i Nieletnich.
Policjanci z Komisariatu Policji w Niemcach chwilę po usiłowaniu włamania do jednego ze sklepów zatrzymali czworo sprawców. W samochodzie, którym poruszali się młodzi mieszkańcy Lublina policjanci odnaleźli kominiarkę, siekierę, łom metalowy, rękawice i torby materiałowe. Prokuratura Rejonowa w Lublinie zastosowała wobec 26-letniego mężczyzny, 17-latka oraz ich 18-letniej koleżanki dozory policji. Sprawą 14-letniego mieszkańca Lublina zajmie się Sąd ds. Rodziny i Nieletnich.
W miniony piątek tuż przed północą policjanci z Komisariatu Policji w Niemcach zauważyli, że spod jednego ze sklepów w Rudce Kozłowieckiej z piskim opon i bez włączonych świateł odjeżdża samochód osobowy m-ki Skoda. Mundurowi ruszyli za autem i chwilę później zatrzymali samochód do kontroli drogowej. W skodzie jechało czworo młodych ludzi. Kierowca i pasażerowie zostali wylegitymowania, byli to mieszkańcy Lublina w wieku od 14-do 26-lat. Razem z nimi podróżowała także 18-letnia dziewczyna. Jak się okazało kierowca nie posiadał przy sobie prawa jazdy ani dokumentów samochodu. Po sprawdzeniu w bazie danych okazało się, że mieszkaniec Lublina w ogóle nie posiada uprawnień do kierowania. Ponadto nr rejestracyjne samochodu nie zgadzały się z numerem VIN. Podczas wykonywania czynności policjanci dostali informację od dyżurnego, że chwilę wcześniej właściciel sklepu w Rudce Kozłowieckiej powiadomił o usiłowaniu włamania do pomieszczeń. Z jego relacji wynikało, że sprawcy oberwali kłódki przy drzwiach wejściowych i uszkodzili kamerę monitoringu oraz oświetlenie sklepu. Prawdopodobnie zostali spłoszeni przez włączenie się alarmu.
Cała czwórka została zatrzymana i przewieziona komisariat. Podczas przeszukania samochodu policjanci odnaleźli m.in. kominiarkę, siekierę, łom metalowy a także materiałowe rękawice i worki.
14-latek został oddały pod opiekę rodziców, a trójka pełnoletnich została umieszczona w policyjnym areszcie. Wczoraj zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Lublinie. Wobec podejrzanych zastosowany został dozór policji. Sprawą nieletniego zajmie się Sąd ds. Rodziny i Nieletnich.
R.L.R.
-
załącznik
