Policjanci z III komisariatu zatrzymali dwóch 21-latków i ich 16-letnią znajomą, którzy w połowie września wspólnie z innymi znajomymi napadli na 31-letniego przechodnia. Sprawcy bijąc go i kopiąc zabrali telefon komórkowy. Obaj mężczyźni zostali już tymczasowo aresztowani. Policjanci poszukują kolejnych sprawców rozboju. Grozi za to kara do 12 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w połowie  września w rejonie ul. Wspólnej. Około północy pod wiaduktem stała grupa sześciu osób, w tym dwie młode dziewczyny. Przechodzący tamtędy 31-letni mężczyzna zaczepił jedną z nastolatek. Zagadnął, by ta poszła za nim. Nastolatka odmówiła. Kiedy znajdujący się w stanie nietrzeźwości nieznajomy zrobił kilka kroków dalej, nagle jeden z grupy poszedł za nim i rzucił się z pięściami kopiąc i bijąc po całym ciele. Do napastnika po chwili dołączyli kolejni znajomi. Przewróconej na ziemię ofierze zabrali wart około 3 tys. zł. telefon komórkowy.

Poszkodowany zgłosił rozbój na Policję. Sprawą zajęli się kryminalni z III komisariatu. W ciągu kilku tygodni  od zdarzenia policjanci wytypowali sprawców. Przed kilkoma dniami zatrzymali 16-latkę, przy której znaleźli należący do poszkodowanego telefon komórkowy. Tego samego dnia w ręce mundurowych trafił jej 21-letni kompan, następnego dnia kolejny 21-latek. Jeden z nich został tymczasowo aresztowany. Wczoraj drugi z mężczyzn – obywatel Ukrainy  doprowadzony został do sądu, który aresztował go na 3 miesiące.

Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze są na tropie pozostałych sprawców przestępstwa.

A.S.