Rozbójnicy z Lubartowa w potrzasku
Policjanci z IV komisariatu zatrzymali dwóch 15-latków i 21-latka z Lubartowa, którzy w minione wakacje dokonywali rozbojów na przechodniach. Łącznie mają na koncie 3 takie przestępstwa, które miały miejsce w Lublinie. Ich łupem padały telefony komórkowe. Młodzieńcy przyznali się do winy. Pełnoletniemu zatrzymanemu grozi kara do 12 lat więzienia, nieletnimi zajmie się sąd rodzinny...
Policjanci z IV komisariatu zatrzymali dwóch 15-latków i 21-latka z Lubartowa, którzy w minione wakacje dokonywali rozbojów na przechodniach. Łącznie mają na koncie 3 takie przestępstwa, które miały miejsce w Lublinie. Ich łupem padały telefony komórkowe. Młodzieńcy przyznali się do winy. Pełnoletniemu zatrzymanemu grozi kara do 12 lat więzienia, nieletnimi zajmie się sąd rodzinny.
Policjanci z IV komisariatu prowadzili czynności w sprawie ustalenia sprawców rozboju, który wydarzył się pod koniec czerwca b.r. Wówczas około południa do idącego w kierunku cmentarza przy ul. Lipowej młodego przechodnia podeszło dwóch młodzieńców, którzy zastąpili mu drogę. Napastnicy widząc słuchawki od telefonu w uszach swojej ofiary, nakazali wydanie telefonu w celu napisania sms-a. Przechodzeń wydał napastnikom telefon, z którego ci wyjęli kartę SIM i ją następnie zwrócili. Poszkodowany wycenił straty na około 150 złotych.
Operacyjni przed kilkoma dniami natrafili na trop sprawców zdarzenia. Okazało się, że są nimi dwaj nieletni mieszkańcy Lubartowa. 15-latkowie zostali zatrzymani w miejscach zamieszkania i przewiezieni do Lublina na IV komisariat, gdzie ich przesłuchano. Przyznali się do winy. Ponadto jeden z nich przyznał się także do dwóch innych przestępstw.
Do jednego z nich doszło 21 sierpnia b.r. przy ul. Aleje Racławickie. Wtedy to około godz. 15:20 a rejonie Al. Racławickich przechodzący tamtędy młody mieszkaniec Lublina został siłą wciągnięty przez dwóch nieznanych mężczyzn do Ogrodu Saskiego. Ci uderzając pięścią w twarz i trzymając za ubranie skradli mu telefon komórkowy, po czym uciekli. Poszkodowany wycenił straty na kwotę około 700 złotych. Policjanci wpadli również na trop kompana 15-latka, który brał udział w powyższym przestępstwie. Okazał się nim 21-letni mieszkaniec Lubartowa.
Kolejny rozbój z udziałem 15-latka i jego wspólnika, tym razem 15-latka, miał miejsce w czerwcu, gdzie ofiarą padł nieustalony dotychczas mężczyzna, któremu sprawcy grożąc przemocą zabrali telefon komórkowy. Poszkodowany nie zgłosił tego faktu na Policję.
Teraz sprawcy odpowiedzą swoje czyny. 21-latek trafi dziś przed oblicze sądu, który zadecyduje o jego dalszym losie. Za rozbój grozi mu kara do 12 lat więzienia. Z kolei sprawą nieletnich rozbójników zajmie się sąd rodzinny.
A.S.
Policjanci z IV komisariatu prowadzili czynności w sprawie ustalenia sprawców rozboju, który wydarzył się pod koniec czerwca b.r. Wówczas około południa do idącego w kierunku cmentarza przy ul. Lipowej młodego przechodnia podeszło dwóch młodzieńców, którzy zastąpili mu drogę. Napastnicy widząc słuchawki od telefonu w uszach swojej ofiary, nakazali wydanie telefonu w celu napisania sms-a. Przechodzeń wydał napastnikom telefon, z którego ci wyjęli kartę SIM i ją następnie zwrócili. Poszkodowany wycenił straty na około 150 złotych.
Operacyjni przed kilkoma dniami natrafili na trop sprawców zdarzenia. Okazało się, że są nimi dwaj nieletni mieszkańcy Lubartowa. 15-latkowie zostali zatrzymani w miejscach zamieszkania i przewiezieni do Lublina na IV komisariat, gdzie ich przesłuchano. Przyznali się do winy. Ponadto jeden z nich przyznał się także do dwóch innych przestępstw.
Do jednego z nich doszło 21 sierpnia b.r. przy ul. Aleje Racławickie. Wtedy to około godz. 15:20 a rejonie Al. Racławickich przechodzący tamtędy młody mieszkaniec Lublina został siłą wciągnięty przez dwóch nieznanych mężczyzn do Ogrodu Saskiego. Ci uderzając pięścią w twarz i trzymając za ubranie skradli mu telefon komórkowy, po czym uciekli. Poszkodowany wycenił straty na kwotę około 700 złotych. Policjanci wpadli również na trop kompana 15-latka, który brał udział w powyższym przestępstwie. Okazał się nim 21-letni mieszkaniec Lubartowa.
Kolejny rozbój z udziałem 15-latka i jego wspólnika, tym razem 15-latka, miał miejsce w czerwcu, gdzie ofiarą padł nieustalony dotychczas mężczyzna, któremu sprawcy grożąc przemocą zabrali telefon komórkowy. Poszkodowany nie zgłosił tego faktu na Policję.
Teraz sprawcy odpowiedzą swoje czyny. 21-latek trafi dziś przed oblicze sądu, który zadecyduje o jego dalszym losie. Za rozbój grozi mu kara do 12 lat więzienia. Z kolei sprawą nieletnich rozbójników zajmie się sąd rodzinny.
A.S.