Lublin: 18-latek zatrzymany za kradzież samochodów
Lubelscy policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zatrzymali wczoraj 18-letniego mieszkańca Lublina. Mężczyzna odpowie za kradzieże samochodów w Miłocinie oraz Lublinie. Dziś 18- latek trafi przed oblicze prokuratora. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Zaledwie miesiąc temu odpowiadał przed prokuratorem za włamania do sklepów spożywczych. Nie przeszkadzała mu wtedy nawet złamana noga.
Lubelscy policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zatrzymali wczoraj 18-letniego mieszkańca Lublina. Mężczyzna odpowie za kradzieże samochodów w Miłocinie oraz Lublinie. Dziś 18- latek trafi przed oblicze prokuratora. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Zaledwie miesiąc temu odpowiadał przed prokuratorem za włamania do sklepów spożywczych. Nie przeszkadzała mu wtedy nawet złamana noga.
Do kradzieży samochodu marki Rover doszło w nocy 28 listopada br. w Miłocinie. Właściciel zostawił otwarty samochód na swojej posesji. Policjanci otrzymali zgłoszenie dopiero rano. Do kolejnej kradzieży doszło w Lublinie przy ul. Pawłowa. Schemat działania sprawcy był podobny. VW Polo stał otwarty na terenie prywatnej posesji. Sprawą kradzieży zajęli się kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Wczoraj policjanci wytypowali i zatrzymali sprawcę. Okazał się nim Konrad Sz. 18-letni mieszkaniec Lublina. Policjanci udowodnili mu także krótkotrwałe użycie samochodu marki BMW w październiku br. Wsdzystkie samochody zostały odzyskane. Dziś 18- latek trafi przed oblicze prokuratora. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci pamiętali, że zaledwie miesiąc temu mieli już do czynienia z Konradem Sz. Był wówczas zatrzymany przez policję za włamania do sklepów spożywczych. Operacyjni z Lubartowa weszli do jego mieszkania dzień po włamaniu. 18-latek był kompletnie zaskoczony wizytą policjantów. Nie mniej zdziwieni byli również sami policjanci widząc, że włamywacz ma gips na nodze i porusza się o kulach.
AF
