Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Rozbójnicy w rękach policji

Policjanci z II komisariatu wspólnie z kryminalnymi z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie zatrzymali 15-latka i jego 22-letniego kolegę, którzy wspólnie z innymi znajomymi napadli na osoby i zabierali im cenne przedmioty. Sprawcy bili swoje ofiary a następnie uciekali z łupem. Nieletni był na ucieczce z ośrodka wychowawczego. Dorosły trafi dzisiaj przed oblicze prokuratora. Policjanci poszukują kolejnych sprawców rozboju. Grozi za to kara do 12 lat więzienia

Policjanci z II komisariatu wspólnie z kryminalnymi z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie zatrzymali 15-latka i jego 22-letniego kolegę, którzy wspólnie z innymi znajomymi napadli na osoby i zabierali im cenne przedmioty. Sprawcy bili swoje ofiary a następnie uciekali z łupem. Nieletni był na ucieczce z ośrodka wychowawczego. Dorosły trafi dzisiaj przed oblicze prokuratora. Policjanci poszukują kolejnych sprawców rozboju. Grozi za to kara do 12 lat więzienia.
 
        Policjanci zatrzymali sprawców wczoraj rano. Funkcjonariusze wyjaśniali okoliczności rozbojów do jakich doszło 12 i 13 stycznia przy Al. Tysiąclecia w Lublinie i wytypowali sprawców. Trop poprowadził do dwóch mieszkańców Lublina w wieku 15 i 22 lat. Mężczyźni zostali przewiezieni do komisariatu gdzie opowiedzieli jaki przebieg miały dokonywane przez nich rozboje.
        Policjanci ustalili, że młodzi ludzie napadli na swoje ofiary, siłą doprowadzali je do bezbronności a następnie zabierali im cenne przedmioty. Ich łupem padły pieniądze, telefony oraz portfel z dokumentami. Po dokonywanych rozbojach, sprawcy uciekali. Mundurowi odnaleźli w domu 15-latka telefon jeden ze skradzionych telefonów.
 
         Funkcjonariusze ustalili, że zatrzymany 15-latek był na ucieczce z ośrodka wychowawczego. Z kolei 22-letni Adam W. trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie trafi przed oblicze prokuratora. Policjanci ustalają kolejne osoby, które razem z zatrzymanymi brały udział w rozbojach. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę 12 lat pozbawienia wolności.
A.A.
Powrót na górę strony