Amfetamina ukryta była w szafie.
Blisko 1, 5 kilograma amfetaminy ujawnili i zabezpieczyli wczoraj policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Z zabezpieczonych środków odurzających można sporządzić blisko 15 tys. działek konsumenckich o wartości około 45 tys. zł. Do policyjnego aresztu trafił 29-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna w przeszłości był już karany za przestępstwa narkotykowe. Za udział w rozprowadzaniu środków odurzających w znacznych ilościach w warunkach ?recydywy? grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Blisko 1, 5 kilograma amfetaminy ujawnili i zabezpieczyli wczoraj policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Z zabezpieczonych środków odurzających można sporządzić blisko 15 tys. działek konsumenckich o wartości około 45 tys. zł. Do policyjnego aresztu trafił 29-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna w przeszłości był już karany za przestępstwa narkotykowe. Za udział w rozprowadzaniu środków odurzających w znacznych ilościach w warunkach „recydywy” grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj kilka minut po godz. 6: 00 policjanci weszli do jednego z mieszkań na Felinie. Z operacyjnych ustaleń policjantów, którzy na co dzień zajmują się zwalczaniem przestępczości narkotykowej wynikało, że mogą znajdować się tam środki odurzające.
W trakcie przeszukania mieszkania policjanci odnaleźli ukryte w szafie narkotyki. Jak się okazało była to amfetamina. Łącznie zabezpieczono blisko 1, 5 kg tego narkotyku. Z takiej ilości środków odurzających można sporządzić około 15 tys. porcji konsumenckich o wartości 45 tys. złotych. W mieszkaniu 29 letniego mężczyzny policjanci odnaleźli także elektroniczną wagę służącą do porcjowania amfetaminy.
Michał P. został zatrzymany i doprowadzony do Komendy Miejskiej Policji. Jak wynika z ustaleń policjantów mężczyzna pełnił rolę hurtownika, to u niego zaopatrywali się lubelscy dealerzy. W przeszłości 29-latek wchodził w konflikt z prawem. Był karany za przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. W więzieniu przesiedział 6, 5 roku za rozprowadzanie narkotyków. Z zakładu karnego wyszedł w listopadzie 2009 roku.
Jeszcze wczoraj Michał P. trafił przed oblicze sądu. Wobec podejrzanego zastosowany został tymczasowy areszt. Za udział w rozprowadzaniu środków odurzających w znacznych ilościach, w warunkach powrotu do przestępstwa grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Jak mówią policjanci ta sprawa ma w dalszym ciągu charakter rozwojowy.
R.L.R.
